Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dużo tankujesz, mało zyskujesz

Robert Tomaszewski
Karty lojalnościowe zachęcają klientów do kupowania droższego paliwa, a w zamian oferują niewiele
Karty lojalnościowe zachęcają klientów do kupowania droższego paliwa, a w zamian oferują niewiele Robert Kwiatek
Idea kart lojalnościowych opiera się na tym, że tankując na stacjach, oferujących najczęściej nieco droższe paliwo, klienci mogą zbierać punkty, za które następnie wybierają nagrody, przynajmniej w teorii rekompensujące różnicę w cenie względem tańszych stacji.

W gamie oferowanych prezentów znajdziemy produkty i usługi z branży samochodowej (m.in. gaśnice, apteczki, niezbędniki), RTV (radia, odtwarzacze muzyki), AGD (lodówki przenośne, kuchenki mikrofalowe, suszarki do włosów), turystycznej (namioty, śpiwory, latarki), a także gadżety (zapalniczki, smycze reklamowe, czapeczki). Jednym słowem dla każdego coś miłego.

Jak obliczyć, czy opłaca się tankować na droższych stacjach w zamian za punkty? Załóżmy, że paliwo na stacjach oferujących programy lojalnościowe jest niekiedy nawet o 20 gr droższe niż w pozostałych punktach. Dla przykładu spróbujmy uzbierać punkty, które umożliwią nam otrzymanie sprzętu do parzenia kawy. Na początek udamy się na stację Statoil, z której katalogu nagród wybierzemy młynek do kawy. Aby uzbierać na niego wymagane 5590 pkt., musimy zatankować paliwo o wartości 16 770 zł, czyli ok. 3873 l paliwa.

Następnie odbierzemy ekspres do kawy za punkty uzbierane w programie Vitay na stacjach Orlen. Tutaj, aby otrzymać taki sprzęt, będziemy mu- sieli uzbierać 98 900 pkt., a za to należy zatankować ok. 16 483 l dowolnego paliwa płynnego.

No to mamy młynek, mamy ekspres, więc kawa jest w zasadzie zrobiona. Możemy ją wlać do oryginalnego kubka firmowanego przez Ferrari, który otrzymamy na stacji Shell za 1200 pkt. programu Smart (musielibyśmy zatankować ok.1200 l 95-oktanowego paliwa). Jeżeli jednak zdecydujemy się na zabranie kawy w podróż, możemy zaopatrzyć się w termos dostępny w ofercie nagród Payback za 6999 pkt. To z kolei wymaga od nas zatankowania 4666 l paliwa na stacji BP.

Czy to się opłaca? Trzymając się naszego teoretycznego założenia, że cena paliwa na stacjach oferujących karty jest nawet o 20 gr wyższa, to młynek do kawy będzie nas kosztował ok. 774 zł (ok. 230 zł w sklepie), ekspres ok. 3296 zł (ok. 480 zł), kubek Ferrari to wydatek mniej więcej 240 zł (55 zł), natomiast za termos zapłacimy w przybliżeniu 933 zł (90 zł w sklepie).

Zdaniem eksperta

Szymon Araszkiewicz, analityk rynku paliw w e-petrol.pl: - Dla niektórych kierowców ważna jest możliwość zdobycia prezentu w zamian za zebrane punkty. Jednak prawie wszystkie paliwa na polskich stacjach pochodzą z tego samego źródła, dlatego uczestnictwo w programie lojalnościowym nie ma nic wspólnego z gwarancją tankowania lepszego paliwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski