- Do zdarzenia doszło wczoraj - mówi podkom. Renata Laszczka - Rusek. - Jadących trolejbusem dwóch młodych mieszkańców Lublina w wieku 18 i 16 lat zaczepił mężczyzna. Oświadczył, że jest funkcjonariuszem policji i zażądał od nich okazania legitymacji. Później stwierdził, że są podejrzani o fałszerstwo dokumentów i muszą zostać zatrzymani. Kiedy zaczepieni chłopcy poprosili o przedstawienie się i okazanie legitymacji, mężczyzna wyjął plastikowy kartonik, którym zaczął wymachiwać im przed oczami. Cała trójka wysiadła z trolejbusu na przystanku przy ul. Fabrycznej. Ponieważ młodzi chłopcy wyczuli woń alkoholu od rzekomego funkcjonariusza postanowili zadzwonić na policję. Kiedy mężczyzna usłyszał, że chłopak rozmawia z oficerem dyżurnym, usiłował wskoczyć do autobusu, który właśnie podjechał na przystanek. Między nimi doszło szarpaniny. Chłopcy nie chcieli pozwolić mu na ucieczkę. W pewnym momencie mężczyzna uderzył jednego z nich w głowę i wbiegł do autobusu. 16-latkowi i jego 18-letniemu koledze udało się także wejść do środka.
Chłopcy poinformowali o zajściu kierowcę, który zatrzymał autobus na przystanku przy ul. Zamojskiej.
Policjanci, którzy przyjechali na miejsce, wylegitymowali podającego się za funkcjonariusza mężczyznę. Sebastian O został zatrzymany i przewieziony na komisariat. Miał w organizmie ponad 2, 2 promila.
Podawanie się za funkcjonariusza publicznego zagrożone jest karą do roku pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?