Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie osoby zginęły w pożarze w Zamościu (FOTO)

Joanna Nowicka naszemiasto.pl
Dwie ofiary śmiertelne pożaru w Zamościu, w kamienicy przy Rynku Wodnym. Na miejscu znaleziono martwego mężczyznę, drugi zmarł w karetce podczas reanimacji - poinformował nas oficer dyżurny z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej.

Do pożaru doszło w piątek po godzinie 6:00 rano na ul. Kościuszki. Ewakuowano 14 mieszkańców kamienicy. Na miejscu pracuje 9 zastępów straży pożarnej, policjanci i ratownicy medyczni. Tożsamość ofiar na razie nie została ustalona.

Jak nas poinformował oficer dyżurny straży pożarnej, ogień wybuchł na poddaszu kamienicy i wydostał się przez dach. Ściany nie są naruszone, ale dach nadaje się tylko do rozbiórki. Pierwotnie podejrzewano, że mogło dojść do wybuchu butli z gazem.

- Nie potwierdza się wstępna wersja zdarzeń mówiąca o wybuchu butli z gazem. - Wybuch mógł nastąpić w wyniku nagromadzenia się gazów pożarowych i ich gwałtownego zapalenia - powiedział nam Andrzej Szozda, rzecznik zamojskich strażaków.

W komunikacie przekazanym przez zamojską komendę straży pożarnej poinformowano, że po dojeździe pierwszych zastępów nie miejsce zdarzenia doszło do wybuchu. Na szczęście żaden z ratowników nie doznał obrażeń. Wybuch spowodował zapalenie się elementów konstrukcji dachu budynku. Z mieszkania objętego pożarem ewakuowano jednego z mężczyzn. Pomimo podjętych działań przez ratowników Pogotowia Ratunkowego, nie udało się go uratować. Drugi z mężczyzn przebywających w zagrożonym mieszkaniu, w wyniku odniesionych obrażeń (częściowe zwęglenie) zginał na miejscu.

Pierwotnie podejrzewano, że wybuch był spowodowany rozszczelnieniem butli z gazem. Po dokonaniu wstępnej oceny zniszczeń oraz z powodu braku butli, stwierdzono, że wybuch ten był spowodowany gwałtownym zapaleniem się gazów pożarowych jakie występuje podczas zjawiska rozgorzenia.

Jak się dowiedzieliśmy, Inspektor Nadzoru Budowlanego nie stwierdził naruszenia konstrukcji budynku, co pozwoli mieszkańcom wrócić do swoich mieszkań. Prawdopodobną przyczyna pożaru mogło być zaprószenie ognia przez mężczyzn przebywających w feralnym mieszkaniu. Przyczyny i okoliczności tego zdarzenia bada policja oraz prokuratura.

- Podejrzewamy, że pożar mógł zaistnieć już dużo wcześniej - stwierdzają zamojscy strażacy. - Wczesne godziny poranne oraz zlokalizowanie pożaru na poddaszu budynku mogło spowodować jego późne zauważenie i powiadomienie służb ratowniczych. Wstępne straty zostały oszacowane na 50 tys. zł.

WIĘCEJ ZDJĘĆ na: zamosc.naszemiasto.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski