Jak dodał poseł, dymisje ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza oraz ministra sportu i turystyki Andrzeja Biernata mogą sugerować, że premier Kopacz ma dostęp do taśm, które nie były upublicznione. - Opóźnienie wyciągnięcia konsekwencji wobec tych ludzi przez rok świadczy o złych intencjach koalicji PO-PSL, która próbowała zamieść tą aferę pod dywan - stwierdził Mariusz Błaszczak.
- Za późno. teraz te zmiany są niewiarygodne. Dobrze, że pani premier przeprosiła - komentuje Jarosław Gowin.
- Decyzje bardzo dobre, twarde, podjęte w czas - uważa Mariusz Witczak. - Nie możemy sobie pozwolić, żeby taśmy grały w życiu publicznym i przeszkadzały w rządzeniu - dodaje poseł PO.
- Te wszystkie wulgaryzmy, jedzenie tych ośmiorniczek, wszystko to naprawdę jest margines - ocenił prezes Fundacji im. Stefana Batorego Aleksander Smolar. Według publicysty, słowa Elżbiety Bieńkowskiej o skandalicznej płacy w wysokości 6 tys. zł były słuszne, bo dotyczyły wynagrodzenia osób na wysokich stanowiskach. Smolar zarzucił również opozycji przeinaczanie słów Bieńkowskiej. Jak stwierdził, afera podsłuchowa ekscytuje opinię publiczną, bo zadziałał "efekt podglądactwa".
Poseł PO Jakub Rutnicki jest przekonany, że decyzja premier Ewy Kopacz o przebudowie rządu jest słuszna. - Jestem przekonany, że Platforma Obywatelska wyjdzie z tego kryzysu silniejsza i będziemy mogli wejść w kampanię wyborczą bez obciążeń – stwierdził.
Innego zdania jest Przemysław Wipler. - Osoby, które premier zdymisjonowała uzyskały te stanowiska w wyniku tej afery i ona biorąc odpowiedzialność za to wszystko sama powinna sama zrezygnować – powiedział poseł KORWIN.
Stefan Niesiołowski przyznał, że był zaskoczony decyzją premier Ewy Kopacz o rekonstrukcji rządu, ale ocenił ją jako "słuszną". - Jest kampania wyborcza, byłaby to nieustająca awantura. Widzimy piekło tych PiS-owskich nienawistników. Cała ta szczujnia ruszyła do walki – powiedział poseł PO.
- To jest takie uginanie się przed PiS-em, przed panem S, przed krzykiem w Sejmie - nie można się uginać, państwo musi być racjonalne - powiedział z kolei Ryszard Kalisz.
- Większość zdymisjonowanych osób to były osoby uwikłane w taśmy – powiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz, tłumacząc klucz, według którego premier Ewa Kopacz dokonała zmian w rządzie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
