Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor Teatru Andersena zamierza odejść. Po raz drugi

Sławomir Skomra
Arkadiusz Klucznik, dyrektor Teatru im. Andersena
Arkadiusz Klucznik, dyrektor Teatru im. Andersena archiwum
Arkadiusz Klucznik nosi się z zamiarem opuszczenia Teatru im. Andersena. Miejscy urzędnicy mówią, że nie będą go zatrzymywać w Lublinie na siłę.

O swoich planach Arkadiusz Klucznik miał już poinformować swój zespół i według naszych informacji miał prosić, żeby nie mieć do niego pretensji. - Złożył pan rezygnację? - wprost zapytaliśmy w piątek dyrektora.

- Jeszcze nie złożyłem. Nie ma żadnego papieru. Nie chcę o tym mówić - usłyszeliśmy.

Jednak z naszych informacji wynika, że Klucznik o swoim odejściu już rozmawiał z miejskimi urzędnikami, a ci uznali, że nie będą naciskać na jego pozostanie w Lublinie.

- Oficjalnie o niczym nie zostaliśmy poinformowani. Jeśli pan dyrektor zamierza złożyć rezygnację, to jest to jego osobista decyzja - mówi Krzysztof Komorski, zastępca prezydenta Lublina odpowiedzialny za kulturę.

Inny miejski urzędnik dodaje, że ratusz już szuka osoby, która pokieruje teatrem do czasu ogłoszenia konkursu na nowego dyrektora.

Klucznik teatrem lalkowym zawiaduje od 2007 roku. Przez ten czas placówka się rozwinęła i wprowadziła do swojego repertuaru sztuki o poważniejszych treściach, jak np. „Zły pan” traktujący o przemocy w rodzinie.

Dlaczego Klucznik zamierza odejść? W tym sezonie teatr funkcjonuje w nowoczesnym Centrum Spotkania Kultur, a nie w zniszczonym klasztorze Dominikanów na Starym Mieście. W CSK ma działać przez kilka lat, do czasu zmiany, za unijne pieniądze, Domu Kultury Kolejarza w Centrum Sztuki Dziecka.

Według naszych informacji, chodzi o pieniądze i niekorzystną umowę, którą Klucznik podpisał z CSK. Ma ona zakładać, że teatr odda centrum 60 procent wpływów z biletów, ale ma to być nie mniej niż 460 tys. zł rocznie. Od piątku jednak CSK nie jest w stanie potwierdzić tych informacji.

Zaznaczmy, że roczne wpływy z biletów wynoszą ok. 500 tys. zł, a ratusz do Andersena dołoży w tym roku 3,4 mln zł. Jeśli te stawki są prawdziwe, to teatr za obecność w CSK zapłaci więcej niż dominikanom na Starym Mieście. Tam roczny czynsz wynosił około 360 tys. złotych.

Klucznik w tym roku już odchodził z teatru. W lutym złożył, a następnie wycofał wypowiedzenie. W ten sposób wywalczył przeniesienie Teatru im. H.Ch. Andersena do Centrum Spotkania Kultur.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski