Pan Zdzisław pochodzi z Wymysłówki koło Bełżyc. Chciał sprawić niespodziankę swoim wnukom: Radziowi, Martynce i Adelce. Po cichu w swoim warsztacie budował samodzielnie dla nich huśtawkę. Stała już prawie gotowa przed gospodarstwem.
- Tata wracał do domu po obrządku i usiadł na huśtawce, by sprawdzić czy wszystko działa jak sobie zaplanował. Niestety stracił na chwilę równowagę i przewrócił się do tyłu, dosłownie z kilkudziesięciu centymetrów uderzając głową i plecami o trawnik. I nigdy już nie wstał. Doszło do paraliżu całego ciała. Pod huśtawką znalazła go żona - opowiada Ewelina Wójcik, córka pana Zdzisława.
Pan Zdzisław był rolnikiem. Razem z żoną, z dużą pomocą dzieci prowadził w Wymysłówce gospodarstwo rolne i hodował zwierzęta. Ostatnio pomagał w tym córce i zięciowi, bo siły już nie te. Gdyby nie wypadek, dzisiaj pewnie rozpoczynałby żniwa.
- Tata zawsze starał się pomagać innym. Był bardzo pracowity. W zeszłym roku zrobił wnukom domek na drzewie, gdzie mogli się bawić. W swoim warsztacie przygotowywał też np. szafy, ławki itd. - opowiada córka.
Okazało się, że upadek na plecy spowodował ciężkie uszkodzenie rdzenia u 62-latka, choć na szczęście nie doszło do całkowitego przerwania. Obecnie, po operacji i pobycie w szpitalu, pan Zdzisław znajduje się w domu rodzinnym, który zmienił się w szpital. Leży podłączony do respiratora i do tlenu. Ciągle ktoś przy nim czuwa, by móc szybko reagować w trudnych chwilach.
W październiku pan Zdzisław trafi do ośrodka rehabilitacyjnego w Bydgoszczy. Podczas wyjazdu potrzebna jest również pomoc opiekunów z rodziny, którzy całkowicie będą musieli zrezygnować ze swoich dotychczasowych obowiązków. W tym czasie rozpoczną się kosztowne i niezbędne przebudowy w domu na Lubelszczyźnie.
- Koszty remontu domu bierzemy na siebie. Zbiórka dotyczy tylko rehabilitacji. Sześć 2-tygodniowych turnusów kosztuje 42 tys. złotych. Zaś rehabilitacja domowa dwa razy dziennie to około 300 złotych. Przez pół daje to kolejne 54 tys. złotych. Naszym marzeniem jest, aby tata i dziadek stanął na nogi i wrócił do chodzenia. Krwiak uciska rdzeń kręgowy, nie wiemy na ile zmiany są odwracalne. Zaczął już czuć stopy i trochę nogi. Liczymy, że rehabilitacja przyniesie efekty - przyznaje pani Ewelina.
Na pomagam.pl trwa zbiórka pieniędzy na rehabilitację pana Zdzisława. Na razie udało się zebrać 40 tys. złotych z potrzebnych 100 tysięcy. Każdy może wpłacić dowolną kwotę. Więcej szczegółów na: pomagam.pl/drogarehabilitacja
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
- Niebezpiecznie mało wody przy słynnym kościele na wyspie
- Carnaval Sztukmistrzów, czyli wyjątkowe święto cyrku
- Zobacz walkę „Koziołków" z „Bykami" w Lesznie (ZDJĘCIA)
- 10 miejsc na krótką wycieczkę za Lublin. Dojazd w godzinę
- Koniki polskie ze Zwierzyńca. Zobacz, jak żyją na Roztoczu
- Oto nowe restauracje w Lublinie
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?