Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziadek Zdzisław chciał zrobić dla wnuków huśtawkę. Upadek uszkodził kręgosłup

Gabriela Bogaczyk
Gabriela Bogaczyk
pomagam.pl/drogarehabilitacja
62-latek w sekundzie stał się osobą całkowicie niepełnosprawną. Upadek z huśtawki, którą przygotowywał dla wnuków, uszkodził mu kręgosłup. Trwa zbiórka na rehabilitację pana Zdzisława.

Pan Zdzisław pochodzi z Wymysłówki koło Bełżyc. Chciał sprawić niespodziankę swoim wnukom: Radziowi, Martynce i Adelce. Po cichu w swoim warsztacie budował samodzielnie dla nich huśtawkę. Stała już prawie gotowa przed gospodarstwem.

- Tata wracał do domu po obrządku i usiadł na huśtawce, by sprawdzić czy wszystko działa jak sobie zaplanował. Niestety stracił na chwilę równowagę i przewrócił się do tyłu, dosłownie z kilkudziesięciu centymetrów uderzając głową i plecami o trawnik. I nigdy już nie wstał. Doszło do paraliżu całego ciała. Pod huśtawką znalazła go żona - opowiada Ewelina Wójcik, córka pana Zdzisława.

Pan Zdzisław był rolnikiem. Razem z żoną, z dużą pomocą dzieci prowadził w Wymysłówce gospodarstwo rolne i hodował zwierzęta. Ostatnio pomagał w tym córce i zięciowi, bo siły już nie te. Gdyby nie wypadek, dzisiaj pewnie rozpoczynałby żniwa.

- Tata zawsze starał się pomagać innym. Był bardzo pracowity. W zeszłym roku zrobił wnukom domek na drzewie, gdzie mogli się bawić. W swoim warsztacie przygotowywał też np. szafy, ławki itd. - opowiada córka.

Okazało się, że upadek na plecy spowodował ciężkie uszkodzenie rdzenia u 62-latka, choć na szczęście nie doszło do całkowitego przerwania. Obecnie, po operacji i pobycie w szpitalu, pan Zdzisław znajduje się w domu rodzinnym, który zmienił się w szpital. Leży podłączony do respiratora i do tlenu. Ciągle ktoś przy nim czuwa, by móc szybko reagować w trudnych chwilach.

W październiku pan Zdzisław trafi do ośrodka rehabilitacyjnego w Bydgoszczy. Podczas wyjazdu potrzebna jest również pomoc opiekunów z rodziny, którzy całkowicie będą musieli zrezygnować ze swoich dotychczasowych obowiązków. W tym czasie rozpoczną się kosztowne i niezbędne przebudowy w domu na Lubelszczyźnie.

- Koszty remontu domu bierzemy na siebie. Zbiórka dotyczy tylko rehabilitacji. Sześć 2-tygodniowych turnusów kosztuje 42 tys. złotych. Zaś rehabilitacja domowa dwa razy dziennie to około 300 złotych. Przez pół daje to kolejne 54 tys. złotych. Naszym marzeniem jest, aby tata i dziadek stanął na nogi i wrócił do chodzenia. Krwiak uciska rdzeń kręgowy, nie wiemy na ile zmiany są odwracalne. Zaczął już czuć stopy i trochę nogi. Liczymy, że rehabilitacja przyniesie efekty - przyznaje pani Ewelina.

Na pomagam.pl trwa zbiórka pieniędzy na rehabilitację pana Zdzisława. Na razie udało się zebrać 40 tys. złotych z potrzebnych 100 tysięcy. Każdy może wpłacić dowolną kwotę. Więcej szczegółów na: pomagam.pl/drogarehabilitacja

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Pielgrzymka z Chełma na Jasną Górę. Pątnicy już w drodze. Zo...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski