- Policjanci z VII komisariatu w Lublinie w piątek urządzili zasadzkę na terenie ogródków działkowych przy ul. Janowskiej - mówi mł. asp. Andrzej Fijołek z KWP. - W pewnym momencie usłyszeli odgłos wyłamywanych desek. Kiedy ruszyli w tamtym kierunku zauważyli uciekającego w kierunku rzeki mężczyznę. Po kilku minutach był on już w rękach kryminalnych. Okazał się nim 38-letni mieszkaniec Lublina.
Sprawca miał przy sobie dwie torby. Policjanci znaleźli w nich m.in. kiełbasę, cebule, jajka i kisiel. W drugim bagażu mężczyzna schował narzędzia: łom, latarkę, kombinerki i inne przedmioty. Policjanci ustalili, że mężczyzna tego dnia włamał się do 5 altanek. Kryminalni zabrali go na komisariat. Tam przyznał się do kolejnych włamań i kradzieży. 38-latek powiedział, że na pomysł obrabiania altanek wpadł w grudniu u.br. Od tamtego czasu co kilka dni jeździł na teren ogródków działkowych i kradł co tylko wpadło mu w ręce. Artykuły spożywcze zabierał do domu, natomiast narzędzia sprzedawał na targu. Jeśli w domku nie było kompletnie nic do zabrania wówczas zrywał instalacje elektryczną, którą następnie sprzedawał w punkcie skupu złomu.
38-latek włamywał się do altanek na terenie Lublina oraz Świdnika. Mężczyzna usłyszał łącznie 22 zarzuty. Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?