Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci muszą poczekać na zabawę. Nowy plac zabaw przy Zana trzeba przenieść, bo stanął nie tam gdzie trzeba

Artur Jurkowski
Artur Jurkowski
Jeszcze się dzieci nie nabawiły, a już przyjechała firma budowlana i rozebrała plac – alarmują mieszkańcy LSMu
Jeszcze się dzieci nie nabawiły, a już przyjechała firma budowlana i rozebrała plac – alarmują mieszkańcy LSMu Małgorzata Genca
Jeszcze się dzieci nie nabawiły, a już przyjechała firma budowlana i rozebrała plac – alarmują mieszkańcy LSMu. Chodzi o inwestycję zrealizowaną przez miasto przy ul. Zana. Okazało się, że część urządzeń stanęła nie tam gdzie powinna i trzeba je teraz przesunąć.

Plac zabaw dla dzieci przy Zana (na wysokości budynków 58-60) powstał w 2019 r. Są na nim m.in. huśtawki, zjeżdżalnie, piaskownica. Z inicjatywą budowy wyszła rada dzielnicy Rury. – W tej okolicy nie ma żadnego innego placu zabaw, gdzie dzieci mogłyby spędzać czas – mówi Michał Zacz, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Rury.

Problem w tym, że z nowego placu też nie mogą skorzystać. - Jeszcze się dzieci nie nabawiły, a już 10 lipca 2020 roku przyjechała firma budowlana i rozebrała plac. Przyczyną okazało się postawienie zabawek na terenie nie należącym całkowicie do miasta lecz również na terenie należącym do Zarządu Dróg i Mostów w Lublinie (informacja od pracowników rozbierających plac). Nasuwa się pytanie: kto uzgadniał projekt, gdzie był inspektor nadzoru, geodeta i dlaczego nie zauważono tego jesienią, gdy przygotowano plac, zanim zainstalowano zabawki? – pyta nas Czytelniczka, która zawiadomiła nas o sprawie.

Problem z lokalizacją urządzeń potwierdza ratusz. - Przy inwentaryzacji po wykonaniu zadania przez wybraną przez miasto firmę okazało się, że plac został wybudowany częściowo poza działką miejską – informuje Monika Głazik z biura prasowego ratusza. I wskazuje przyczynę takiego stanu rzeczy: - Wynikało to z błędnych pomiarów geodety działającego na zlecenie firmy wykonawczej.
Efekt? Urządzenia zamontowane kilka miesięcy temu trzeba zdemontować. – I przestawić. Nie ma mowy o żadnej likwidacji placu – zapewnia Zacz.

- Wykonawca został zobowiązany do przesunięcia urządzeń istniejących na placu i rozmieszczenia ich na odpowiednich gruntach miejskich z zachowaniem wymaganych stref bezpieczeństwa. W związku z tym, że był to błąd geodety działającego na zlecenie wykonawcy, wszystkie te działania wykonawca ma przeprowadzić we własnym zakresie i na własny koszt – dodaje Głazik.

Rada dzielnicy z inicjatywą budowy placu wyszła w 2018 r. Przeznaczyła na ten cel 30 tys. zł z pieniędzy, którymi dysponuje w ramach rezerwy celowej przekazanej dzielnicom. W 2018 r. ratuszowym urzędnikom udało się wybrać firmę, która przygotowała projekt. W ub. roku wykonano prace przy samym placu. Teraz trzeba je poprawić. – Mam nadzieję, że to już ostatnia niespodzianka związana z tą inwestycją - mówi Zacz.
W tym roku ratusz ma wybudować jeszcze ogrodzenie wokół placu zabaw przy ul. Zana.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski