- Jeśli ustawa wejdzie w życie, gminy dostaną dobre narzędzie do walki z chaosem reklamowym. Na ewentualne zakazy dotyczące reklam muszą się zgodzić radni, przegłosowując uchwałę - podkreśla Hubert Mącik, miejski konserwator zabytków w Lublinie.
Na razie obrońcy estetyki miasta są na przegranej pozycji. Szpetne płachty reklamowe zasłaniają elewacje zabytkowych kamienic, a ściany z billboardów są elementem dominującym w przestrzeni. Jeśli na danym terenie nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (dotyczy to na przykład prawie całego Śródmieścia), to nielegalną reklamę bardzo trudno usunąć.
Ten, kto ją powiesił, odwołuje się od decyzji konserwatora zabytków do ministra kultury. Po wielu miesiącach sprawa zwykle wraca do rozpatrzenia w Lublinie, a brzydka reklama jak wisiała, tak wisi. Jeśli ustawa krajobrazowa wejdzie w życie, będzie można ustalić rygorystyczne zasady umieszczania reklam nawet tam, gdzie nie ma miejscowego planu zagospodarowania. Powstanie też furtka do wprowadzenia opłat za powieszenie billboardów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
