Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień Dziadka. Prof. Stanisław Michałowski: Dla wnuków dziadek zawsze znajdzie czas

Aleksandra Dunajska
Stanisław Michałowski, rektor UMCS, jest dziadkiem Jana, Krzysztofa i Karoliny
Stanisław Michałowski, rektor UMCS, jest dziadkiem Jana, Krzysztofa i Karoliny Małgorzata Genca/archiwum
Z prof. Stanisławem Michałowskim, rektorem UMCS i... dziadkiem, w Dniu Dziadka rozmawia Aleksandra Dunajska.

Czy tak zabiegany człowiek, jak Pan, ma czas na spotkania z wnukami?

Dziadek zawsze znajdzie czas dla swoich wnuków. Ja mam ich troje: maturzystę Jasia, Krzysia - ucznia pierwszej klasy liceum oraz Karolinkę, która chodzi do pierwszej klasy szkoły podstawowej. Oczywiście, chłopcy mają dziś już swoje sprawy, ale kiedy byli mali - zawsze mnie porywali do wspólnych zabaw.

Na rodzinnych uroczystościach nie zdarzało mi się siedzieć przy stole - od razu brali mnie za rękę i biegliśmy grać w piłkę, czytać książki czy układać klocki lego.

Zwłaszcza, że kiedy chłopcy byli młodsi ja też miałem trochę więcej czasu. Dziś pełnienie funkcji rektora oznacza sporo dodatkowych obowiązków. Teraz wspólnie z żoną najwięcej czasu spędzamy z najmłodszą wnuczką Karoliną - syn i synowa często ją do nas przywożą. Jeśli o mnie chodzi - nie ma takiej rzeczy, której bym dla niej nie zrobił.

DZIEŃ DZIADKA. Życzenia dla dziadka (ŚMIESZNE, RYMOWANE, SMS)

Jakieś ulubione zabawy?

Wszystko, co wymyśli. W chowanego, “ciepło-zimno”, uwielbia też klocki lego. Karolina tańczy w balecie, więc jedna z jej ulubionych rozrywek to prezentowanie lub wymyślanie różnych figur tanecznych, które każe mi naśladować. Nie jest łatwo, ale próbuję (śmiech). Pomysłów jest mnóstwo. Latem często zabieramy wnuki na działkę.

Jaka jest główna różnica między byciem dziadkiem a byciem ojcem?

Chyba taka, że dzieci się kocha, ale trzeba je również wychowywać, a tym samym musimy czasami być bardziej surowymi, stanowczymi i konsekwentnymi. Wnuki głównie się kocha i rozpieszcza.

Czyli jest Pan stereotypowym dziadkiem, któremu wnuki wchodzą na głowę?

Przy starszych trudno o tym mówić. Faktem jednak jest, że żona czasami mi zarzuca, że pozwalam wnukom na wszystko. Może mieć trochę racji.

Będzie Pan dziś gościem jakiejś uroczystości z okazji Dnia Dziadka?

Wielokrotnie bywaliśmy z żoną na takich imprezach w przedszkolu. W szkole raczej już się ich nie organizuje. W weekend natomiast mogliśmy podziwiać Karolinę podczas jej występu baletowego w Domu Kultury LSM.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski