Dzień Ojca: Zapytaliśmy sześciu tatusiów jak spełniają się w tej roli (WIDEO, ZDJĘCIA)
Dawid Wasilewski. Niewidomy tata 2,5-letniej Pauli
- Oczywiście, że się bałem. Nie widzę od urodzenia, niewidoma jest też moja żona, to ona jednak była ekspertką od przewijania i kąpieli. Teraz jest mi łatwiej, bo Paula dużo mówi i coraz więcej rozumie. Czasami, jak coś ją zaciekawi za oknem, kładzie rączki na mojej twarzy i przysuwa ją do szyby. Chce, żebym zobaczył to, co ona widzi. Lubię, jak po męczącym dniu, mała kładzie się koło mnie i zasypiamy przytuleni. Problem jest tylko ze spacerami. Zakładam Pauli plecak w kształcie biedronki, a przywiązaną do niego taśmę mam na ramieniu. Kiedy córka chce się pobawić z innymi dziećmi w piaskownicy, to oczywiście nie zdaje rezultatu, więc oko na Paulę ma widząca osoba, z którą wyszliśmy na spacer.