MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dziewczyny z zespołu As Akfon chcą być nową siłą lubelskiej siatkówki

Krzysztof Nowacki
Stworzyły drużynę z miłości do siatkówki. Ale tak posmakowały rywalizacji, że chcą więcej. Amatorski do niedawna klub As Akfon Lublin w nowym sezonie będzie bił się o awans do drugiej ligi siatkówki kobiet.

- Początkowo spotykaliśmy się w małej salce i chcieliśmy bawić się siatkówką – wspomina 2016 rok Łukasz Szawracki, trener i założyciel As Akfon. Odszedł wówczas z innego klubu i założył własny. Za nim podążyło sześć dziewczyn, które wcześniej trenował. Dołączyły kolejne i powstał zespół grający w lidze amatorskiej.

- Przyjmowaliśmy każdą chętną do gry dziewczynę. Bez względu na poziom. Każda miała możliwość rozwoju. W pierwszych latach zajmowaliśmy miejsce w środku tabeli ligi amatorskiej. Mieliśmy lepsze i słabsze występy, ponieważ był problem ze skompletowaniem szerszego składu, który gwarantowałby odpowiednią frekwencję na treningach i meczach. Pod koniec drugiego sezonu dołączyły do nas dziewczyny grające wcześniej w klubach, które miały wpojony obowiązek przychodzenia na każdy trening. Dzięki nim cała drużyna zaczęła żyć siatkówką. Treningi i mecze nie były już dodatkiem, tylko priorytetem – twierdzi trener.

- Zespół zrodził się z chęci do gry. Spotkały się ze sobą dziewczyny, które lubią grać w siatkówkę - wspomina Jagoda Waszkiewicz. - Część była amatorkami, część w przeszłości trenowała i postanowiła, że chce jeszcze pograć. Z czasem zaczęły dochodzić nowe dziewczyny, w tym ja. Zainteresowanie naszym zespołem było coraz większe, coraz więcej zawodniczek chciało przyjść i poruszać się – dodaje kapitan drużyny.

Zmiana podejścia zawodniczek do gry szybko przełożyła się na wyniki. As Akfon zaczął wygrywać z drużynami z trzeciej, a nawet drugiej ligi. - Podjęliśmy więc decyzję, żeby powalczyć o drugą ligę. Nasz skład będzie jeszcze mocniejszy, ponieważ przyjdą cztery nowe dziewczyny, w tym jedna grająca już wcześniej na tym poziomie ligowym. Otrzymaliśmy także fajną propozycję współpracy od nowego sponsora – przyznaje Łukasz Szawracki.

Najmłodsza zawodniczka ma 19 lat, najstarsza 27. - Mamy fajny, silny skład. Jesteśmy nową siła na Lubelszczyźnie – twierdzi Waszkiewicz, która przed przyjazdem do Lublina grała w Tomasovii Tomaszów Lubelski. - Niemal całe życie grałam w siatkówkę. Po przeprowadzce do Lublina początkowo nie miałam czasu na treningi, ale potem dziewczyny ściągnęły mnie do drużyny i zostałam – mówi Waszkiewicz.

W nowym sezonie Łukasz Szawracki chce zgłosić swój zespół do rozgrywek trzeciej ligi. W regionie jest jednak niewiele drużyn, więc chcąc zachować rytm meczowy i wykorzystać ten czas do ogrywania się, siatkarki As Akfon zagrają ponownie w lidze amatorskiej. - Mimo, że będziemy już zespołem półprofesjonalnym. Ale mam nadzieję, że nie będzie problemów. Poza tym będziemy jeździli na turnieje. Zwiększymy także liczbę treningów, do co najmniej dwóch tygodniowo. Myślę, że to pozwoli nam się dobrze przygotować do meczów barażowych o awans do drugiej ligi – twierdzi trener.

Walka o drugą ligę, to jeden z kilku celów klubu. As Akfon chce rozpocząć szkolenie dzieci i młodzieży. Zajęcia będą organizowane dla dzieci już od czwartego roku życia. - Rozmawiamy z miastem, ponieważ chcemy uczestniczyć w programie „Sportowa szkoła”. Natomiast nowy sponsor zapewni nam środki na regularne treningi pierwszej drużyny i występy w lidze – zapewnia Łukasz Szawracki.

Piach Beach Volley nad Zalewem Zemborzyckim w Lublinie. Zoba...

Piękne zawodniczki na Akademickich Mistrzostwach Województwa...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Postawił na Rosję, teraz gra za darmo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski