Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzikie targowisko przy ul. Ruskiej pójdzie do rozbiórki

Piotr Nowak
Na handlarzy z ul. Ruskiej skarży się konkurencja. Klienci chwalą sobie za to niskie ceny towarów.
Na handlarzy z ul. Ruskiej skarży się konkurencja. Klienci chwalą sobie za to niskie ceny towarów. Małgorzata Genca
Stragany przy ul. Ruskiej to samowolka - uznał nadzór budowlany. Niskie ceny ubrań stanowią konkurencję dla kupców z Bazaru.

Na targ z odzieżą przy ul. Ruskiej od lat skarżą się kupcy z Bazaru i Targu pod Zamkiem. Ich zdaniem, osoby zajmujące plac przy dworcu PKS stanowią nieuczciwą konkurencję. - My musimy mieć gaśnice, odpowiednie zadaszenie i drogę pożarową, a 100 m dalej można robić wszystko - alarmuje Urszula Syroka, prezes spółki Bazar. Podczas ostatniego posiedzenia Rady Lokalnej Przedsiębiorczości zarzucała bezczynność straży pożarnej i nadzorowi budowlanemu.

- Upały są coraz większe, a tam jest plastik, drewno i łatwopalne ubrania. Boję się o życie i zdrowie swoje i ludzi tam pracujących. To wymknęło się spod kontroli - dodaje Syroka. W 2014 r. próbę inspekcji targowiska podjęli strażacy. Okazało się, że nie mogli przeprowadzić kontroli, bo osoby na miejscu nie miały odpowiednich dokumentów. Stwierdzili za to, że w pobliżu jest droga pożarowa, gaśnice i hydranty, które umożliwiają gaszenie pożaru, a materiały na targowisku, z punktu widzenia prawa, nie są łatwopalne. - Nie stwierdziliśmy zagrożenia życia i zdrowia - uspokaja Joanna Jać, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego miasta Lublin.

Spór z historią

Działka, na której znajduje się targowisko, należy do Lubelskich Dworców (100 proc. akcji w spółce ma Województwo Lubelskie). Dworce wydzierżawiły plac firmie Euro Consult, która wynajmuje miejsce handlarzom.

W ubiegłym roku przeciwko nim protestowali kupcy z Podzamcza. Skarżyli się na niską jakość oferowanych tam towarów i konkurencyjne ceny. Efektem interwencji u marszałka województwa i prezydenta miasta było ogłoszenie nowego przetargu na dzierżawę, który został rozstrzygnięty zimą. Zwycięzcy nie udało się wprowadzić, bo kupcy nadal zajmowali plac. Domagali się rekompensaty za wybudowane stoiska. Dodatkowy argument za likwidacją targowiska pojawił się 21 maja. To wtedy radni uchwalili nowy plan zagospodarowania Podzamcza. Kontrolę zakończył też nadzór budowlany.

- Ustaliliśmy, że mamy do czynienia z samowolą budowlaną. Mogliśmy wydać nakaz rozbiórki lub zaproponować legalizację. Uchwalony niedawno plan wyklucza umiejscowienie tam targowiska, więc jego legalizacja jest niemożliwa - tłumaczy inspektor Joanna Jać i dodaje: - Nałożyliśmy na Euro Consult obowiązek wystawienia dokumentu zgodności z planem zagospodarowania terenu do 30 czerwca. Dwa tygodnie po tym terminie możemy wydać nakaz rozbiórki.

Firma będzie mogła odwołać się od tej decyzji w ciągu 14 dni. Jeśli to zrobi, to sąd administracyjny będzie miał miesiąc na rozpatrzenie wniosku. Przy takim scenariuszu targowisko zniknie z placu dworca w sierpniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski