Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzikie zwierzęta wchodzą do miast. Coraz częściej można je spotkać na ulicach i między domami

Od czytelnika Pawła otrzymaliśmy zdjęcia dzików zrobione pomiędzy ul. Poligonową a osiedlem Koncertowa Dolina
Od czytelnika Pawła otrzymaliśmy zdjęcia dzików zrobione pomiędzy ul. Poligonową a osiedlem Koncertowa Dolina materiał nadesłany
Świdnik do tej pory zmagał się z plagą gawronów. Teraz miasto nawiedzają lisy szukając w śmietnikach pożywienia. Strażnicy miejscy coraz częściej otrzymują zgłoszenia od mieszkańców na temat dzikich zwierząt spacerujących ulicami miasta.

Świdniccy strażnicy miejscy otrzymują sygnały, że dzikie zwierzęta pojawiają się przed wszystkim w okolicach lasu świdnickiego (Rejkowizna), stadionu piłkarskiego czy Parku Avia. Przypominają, że nie należy bawić się z lisami, ani ich dokarmiać, bo wtedy będą chętniej wracały do miasta. Nie stanowią one jednak zagrożenia.

– Ostatni raz wścieklizna na terenie powiatu świdnickiego była w 2006 roku. Oczywiście część z nich może roznosić choroby skóry, dlatego lepiej się do nich nie zbliżać – mówi Janusz Wójtowicz, Komendant Straży Miejskiej w Świdniku Wójtowicz.

Mieszkańcy o problemie poinformowali specjalistyczne służby m.in. Powiatowy Inspektorat Weterynaryjny w Świdniku. - Znacznie więcej niż w ubiegłych latach dociera do nas informacji na temat pojawiających się lisów na terenie Świdnika – mówi Renata Myka, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Świdniku. - Zwierzęta pojawiają się chętniej na terenach miejskich, gdyż mają tu dużo łatwiejszy dostęp do pożywienia. Nie mają też naturalnych wrogów, wzrost ich populacji może być też wynikiem regularnych szczepień przeciwko wirusowi wścieklizny. Przyczyną jest również urbanizacja terenów, które wcześniej były ich stałym miejscem bytowania, pod zabudowy mieszkań lub domów jednorodzinnych – dodaje Myka.

Dzikie zwierzęta w Lublinie

Dzikie zwierzęta w Lublinie. W mieście prawie, jak na wsi (ZDJĘCIA)

PIW przypomina w tej sytuacji o zabezpieczaniu śmietników i wiat śmietnikowych, także o tym, by nie zostawiać otwartych bram wjazdowych. Ważne jest, by w okolicach lasu nie puszczać psów bez smyczy. Gdy na spacerze z psem spotkamy lisa, nie należy go niepotrzebnie płoszyć czy straszyć, gdyż nie wiadomo jak zareaguje.

Zwierzyna dzika poza obszarem naturalnego bytowania, to coraz większy problem. W najbliższym czasie w Świdniku odbędzie się spotkanie służb związane właśnie z tym tematem, w którym weźmie udział również Inspekcja Weterynaryjna. – W przypadku lisów zadaniem Powiatowego Inspektoratu Weterynarii jest monitorowanie sytuacji pod kątem występowania wścieklizny wśród zwierząt wolno żyjących – zaznacza Myka.

Łoś na ul. Probostwo

Łoś spaceruje po Lublinie! Mieszkańcy alarmują Straż Miejską...

W najbliższym czasie również ratusz planuje spotkanie poświęcone wizytom dzikich zwierząt. Wtedy władze zadecydują jakie kroki należy podjąć. - Dostajemy od różnych służb informacje o tym, że tego typu problem się pojawił – przyznaje Marcin Dmowski, zastępca burmistrza Świdnika. – Cały czas przypominamy, by nie dokarmiać zwierząt i nie wyrzucać jedzenia. Ważne jest by zachować czystość – apeluje.

materiał nadesłany przez Czytelnika:

Dzikie zwierzęta w Lublinie

Lublin podobnie jak Świdnik ma problemy z dzikimi zwierzętami. – Dziki spacerują jak u siebie, kiedy ludzie w ciemnościach wracają z pracy do domu wraz z dziećmi. Jest niebezpiecznie - skarży się pan Konrad, który zgłasza problemy z dzikami przy ul. Narcyzowej (os. Ponikwoda). Zdaniem mężczyzny problem jest również na innych ulicach m.in. Palmowej, Torowej, czy Trześniowskiej.

Robert Gogola, rzecznik straży Miejskiej w Lublinie potwierdza, że dzikie zwierzęta coraz częściej wypuszczają się do miasta. Tylko w tym roku do SM wpłynęło 8 zgłoszeń dotyczących lisów i aż 14 dzików. W przypadku dzików najczęściej były to okolice Kosynierów, Poligonowej, Goździkowej, Poziomkowej, a nawet Krochmalnej. - Lisy najczęściej wybierają okolice ulic Droga Męczenników Majdanka, Rolna - Osada, Wyszyńskiego, czy Cmentarnej – zdradza rzecznik Straży Miejskiej. W 2019 r. zgłoszeń dotyczących lisów było 39, a dzików 30.

Co zrobić w przypadku spotkania dzikiego zwierzęcia na terenie miasta? - Należy zgłosić takie zdarzenie do Straży Miejskiej pod nr tel. 986, która następnie przekazuje interwencję do Lubelskiego Centrum Małych Zwierząt. Podmiot ten, z ramienia miasta, jako realizator planu postępowania z dzikimi zwierzętami, świadczy swoje usługi całodobowo. Za każdym razem, po zgłoszeniu, podejmowana jest interwencja polegająca na próbie odłowu zwierząt – informuje biuro prasowe ratusza.

Jak mówi Robert Gogola nie tylko dziki i lisy postanowiły odwiedzić miasto. – Wśród zgłoszeń, które do nas docierają, jest mowa o jeżach, borsukach, sarnach, kunach, łosiach, jeleniach, zającach, a nawet nietoperzach – wylicza rzecznik strażników.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski