Dzikie zwierzęta wyszły nie tylko na ulice miast. Ptaki i nietoperze spotkać można nawet w domach

Aleksandra Kaźmierczak
Aleksandra Kaźmierczak
Pani Anna po powrocie do domu zastała w kuchni nietypowego gościa. Udało jej się go wypuścić dopiero z pomocą sąsiada.
Pani Anna po powrocie do domu zastała w kuchni nietypowego gościa. Udało jej się go wypuścić dopiero z pomocą sąsiada. Czytelniczka Anna
W sezonie wiosenno-letnim często zdarza się, że dzikie zwierzęta zbliżają się do ludzkich domostw, głównie w poszukiwaniu jedzenia. Mniejsze stworzenia, takie jak nietoperze czy niektóre ptaki, czasem można spotkać również na klatkach schodowych bądź w mieszkaniach. Kogo powinniśmy o tym powiadomić?

- Gdy wróciłam z pracy, moje paprotki były w opłakanym stanie, a w kuchni znalazłam kilka zbitych kubków - mówiła nasza Czytelniczka, pani Anna, która po powrocie do domu zastała tam nietypowego gościa. - Musiał wejść do środka, gdy byłam w drugim pokoju, zanim jeszcze zamknęłam balkon przed pójściem do pracy.

Pani Anna w swojej kuchni zastała gołębia, który spędził w jej mieszkaniu około 10 godzin. Od razu podjęła próbę wygonienia ptaka, jednak zwierzę wystraszyło się i w panice latało po mieszkaniu. Dopiero z pomocą sąsiada po około 20 minutach udało się wypuścić ptaka z powrotem na wolność.

Podobna rzecz przytrafiła się Czytelniczce Kindze, jednak u niej spanikowany gołąb latał po jej balkonie - najprawdopodobniej dostał się na niego uderzając i rozrywając przy tym siatkę ochronną, która została założona po to, by koty pani Kingi nie wypadły za barierkę. Minęło kilka godzin, zanim ptak znalazł wyjście, później wraz z innym gołębiem był widziany na sąsiednim balkonie.

Lubelska straż miejska w ostatnim czasie interweniowała w siedmiu przypadkach dotyczących dzikich zwierząt zbliżających się do ludzkich domostw. Były to sarny, kuna, nietoperz i dzik. Wszystkie zgłoszenia zostały przekazane do Lubelskiego Centrum Małych Zwierząt.

- W okresie wiosenno-letnim otrzymujemy dużo takich zgłoszeń, dotyczą różnych zwierząt - mówi lek. wet. Kamil Łukaszczyk z Lubelskiego Centrum Małych Zwierząt. - W przypadku dzików niewiele możemy zrobić, gdyż możemy transportować tylko padłe jednostki. Wtedy nasi lekarze pobierają śledzionę do badań na ASF, który znów występuje u lubelskich dzików. Czasem odławiamy sarny i po badaniach w klinice decydujemy, czy zwierzę może być z powrotem wsiedlone do środowiska naturalnego. Z nietoperzami i ptakami postępujemy podobnie, chociaż rzadko zdarzają się interwencje dotyczące domów czy mieszkań, najczęściej odławiamy je z balkonów bądź klatek schodowych - tłumaczy.

Według pani Anny, wizytę gołębia zawdzięcza temu, że zwierzę szukało pożywienia.

- Sąsiadki z osiedla, które często dokarmiały gołębie, siedzą teraz w domach ze strachu przed koronawirusem - mówiła pani Anna. - A że gołębie są do tego przyzwyczajone, to pewnie trudno im samodzielnie sobie poradzić.

Lek. wet. Kamil Łukaszczyk nie wyklucza całkowicie takiej możliwości, chociaż według niego zwierzęta mają inne zamiary.

- Jest początek wiosny, a takie przypadki zdarzają się każdego roku - mówił. - Zwierzętom zapewne nie chodzi tylko o jedzenie, ale głównie o znalezienie ciepłego kąta bądź, w przypadku ptaków, miejsca na gniazdo.

Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie