Zbliża się Dzień Teściowej. Czego życzyć?
Odpowiedź na powyższe pytania zależy, oczywiście, od samej teściowej. Jeśli, o nieszczęśni, macie na co dzień do czynienia z teściową-smoczycą, rodem ze złośliwych dowcipów, wtedy problemu nie ma. Wystarczy proste: "Życzę Ci, mamo, drożnych kanałów jadowych", albo "Żeby mamusi żądza krwi nigdy nie osłabła". Obrazi się z pewnością, ale jaką to robi różnicę?
Ale co zrobić, gdy matka waszego męża lub waszej żony to kobitka do rany przyłóż (jak w przypadku piszącego te słowa, który chciałby to wyraźnie podkreślić)?
- Radziłbym przede wszystkim życzyć wszystkiego dobrego szczerze, bez ironii - mówi Marcin Wójcik z kabaretu Ani Mru-Mru, zastrzegając, że on swoją teściową też bardzo lubi. - Warto pamiętać, że to mama osoby, którą poślubiliśmy, więc nietrafne życzenia mogą w nas uderzyć podwójnie.
Po zastanowieniu komik dodaje, że niezłym pomysłem mogą być życzenia: "Żeby się mama nie nudziła". - To dlatego, że znudzona teściowa zaczyna za dużo myśleć i kombinować, co się może dla nas źle skończyć - tłumaczy Wójcik.
Jak zawsze w przypadku braku inspiracji przydatny okazuje się internet. Choć, jeśli przyjrzeć się dostępnym tam pomysłom, można dojść do wniosku, że już lepiej niczego nie życzyć. Oto przykład: "Droga Teściowo, przyjmij życzenia, ze swego zięcia - zadowolenia. Młodej Teściowej dziś kwiaty niosę, dla Ciebie, mamo, nawet żonę zniosę".
Z prezentami jest jeszcze gorzej.
Na Nonsensopedii (satyrycznym odpowiedniku internetowej encyklopedii) znajdują się dwa "przysmaki teściowej" - przyprawa i czekolada z nadzieniem. Dziwnym trafem, obydwa smakołyki zawierają śladowe ilości orzechów oraz znaczne ilości trujących grzybów. W tę stronę zatem nie idziemy.
Może poradzą coś synowe? One przecież stosunki ze świekrami mają zazwyczaj wzorcowe. W poszukiwaniu idealnego upominku można na przykład zajrzeć na któreś z kobiecych forów internetowych. Kiedy jedna z forumowiczek zapytała "co kupić mamie męża?", obok rad banalnych, w rodzaju: "kup jej trutkę", czy "najlepiej wykup jej miejsce na cmentarzu", pojawiły się i bardziej wyrafinowane, jak: "kup jej red bulla, może odleci".
Ponieważ Dzień Teściowej obchodzony jest i za granicą (tyle że 28 października), anglojęzyczne serwisy mają swoje podpowiedzi. Także tam nie brakuje złośliwości, bo jak inaczej odczytać propozycję zakupu pilota telewizyjnego sony RM-AX4000, tak skomplikowanego w obsłudze, że "nawet oglądanie ulubionego serialu zamieni się w torturę", czy nawigacji samochodowej tak kiepskiej, że "każda teściowa zgubi się bez trudu"?
Niestety, żaden koncept nie przyda się w przypadku poprawnych relacji z przyszywaną mamą. Ale nie wszystko stracone.
Najlepszym podarunkiem byłoby coś kosztownego, trwałego i ładnego? Proszę bardzo: piekielnie drogie diamentowe kolczyki. Jeśli zaś teraz nas na to nie stać, poczekajmy do następnego Dnia Teściowej. A w tym roku tylko przekłujmy jej uszy.
A jakie są Wasze relacje z teściową? KOMENTUJCIE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?