- Na słońcu mamy aż trzy aktywne obszary. Wszystkie na zmianę generowały na przestrzeni ostatnich dwóch dni serię silnych rozbłysków., których łącznie było aż jedenaście - czytamy na stronie "Z głową w gwiazdach".
W poniedziałek (29 lipca) o 4:36 rano jeden z obszarów wygenerował najsilniejszy z nich rozbłysk o mocy X1.57.
- Część z nich posłała centralnie w stronę Ziemi koronalne wyrzuty masy (CME) które powinny dotrzeć do nas we wtorek - tłumaczy Wójcicki. - Wiele wskazuje na to, że kilka takich CME na trasie Słońce-Ziemia dogoni się wzajemnie i dojdzie do procesu ich kanibalizacji: fale wysokoenergetycznych cząstek pochłoną się wzajemnie i utworzą jedną silną falę uderzeniową. Jej zderzenie z Ziemią powinno wywołać burzę magnetyczną G3 i w efekcie zorze polarne występujące na średnich szerokościach geograficznych - w tym na obszarze całej Polski.
Czy będą to zorze tak silne jak te z 10 maja?
- Zorze ogarniające całe niebo nad Polską to zjawisko które zdarza się raz na 30 lat. Trudno więc oczekiwać aż takiej rozrywki - komentuje Wójcicki. - Jednak jeśli prognozy się sprawdzą, wierzę że każdy będzie mógł dostrzec zorzę z terenów podmiejskich z ciemnym niebem. Finalnie o panujących warunkach najwięcej będzie można powiedzieć na ok. godzinę przed uderzeniem CME w Ziemię, gdy jego parametry będą rejestrowały znajdujące się w pobliżu Ziemi satelity.
W nocy z poniedziałku na wtorek (29/30 lipca) o 2:30 w Ziemię uderzyło pierwsze nieduże CME.
- Uderzenie było słabe i nadeszło aż ok. 18h wcześniej niż spodziewano się tego najsilniejszego. Nie jest dla mnie jasne jego źródło, ale raczej na pewno nie jest to zjawisko, na które czekamy. Najlepsze wciąż przed nami - zapewnia autor "Z głową w gwiazdach". -To co teraz najważniejsze to moment nadejścia skumulowanego CME z dwóch rozbłysków. Ono wciąż jest w drodze i moment jego uderzenia w Ziemię będzie decydujący z uwagi na długie dni panujące w Polsce. Najkorzystniejszą sytuacją byłoby uderzenie ok. 19-20 czasu Polskiego. Wtedy ok. 22:00 moglibyśmy zacząć wypatrywać na niebie pierwsze zorze polarne. Gdyby do uderzenia doszło w ciągu dnia, burza magnetyczna mogłaby zakończyć się przed zmierzchem w Polsce, przez co musielibyśmy obejść się smakiem. Musimy czekać i obserwować rozwój wydarzeń.
Więcej informacji o nadchodzącej magnetycznej burzy na stronie "Z głową w gwiazdach". Powodzenia w polowaniu na zorzę!
Tragedia w Połtawie. 41 ofiar po rosyjskim ataku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?