Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Edach Budowlani Lublin przegrali z Up Fitness Skrą Warszawa. Zobacz zdjęcia

Karol Kurzępa
Karol Kurzępa
Wojciech Szubartowski
Drużyna Edach Budowlanych Lublin musi jeszcze poczekać na pierwsze zwycięstwo w nowym sezonie Ekstraligi rugby. W 2. kolejce rozgrywek "piętnastka z Krasińskiego" przegrała u siebie po zaciętym starciu ze stołeczną Up Fitness Skrą.

Już w 4. minucie spotkania gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą przyłożenia Dominika Tomaszewskiego. Chwilę później podwyższył jeden z nowych zawodników w szeregach niebiesko-biało-czerwonych, James Campbell. Następny celny kop gracza z Republiki Południowej Afryki z rzutu karnego zapewnił lublinianom wynik 10:0, jeszcze przed upływem pierwszego kwadransa rywalizacji.

W kolejnych fragmentach meczu przewagę osiągnęli goście, którzy zniwelowali straty do stanu 10:7. Edach Budowlani odpowiedzieli na to przyłożeniem Michała Musura, dzięki czemu po 30 minutach prowadzili 15:7. Na przerwę schodzili jednak ze stratą dwóch punktów, po tym jak warszawianie zaprezentowali się z bardzo dobrej strony w ataku.

Po zmianie stron przyjezdni mieli już dziesięć oczek przewagi, ale ambitnie grający zespół trenera Hendrika Wentzela ostatecznie przegrał 24:27. Taki rezultat pozwolił "piętnastce z Krasińskiego" dopisać w ekstraligowej tabeli punkt bonusowy za porażkę różnicą mniejszą niż siedem punktów.

- Mecz był z pewnością bardzo fizyczny i każdy z nas odczuł to na własnej skórze, w tym ja - przyznał Michał Musur. - Nasza drużyna popełniła zdecydowanie za dużo prostych błędów, zarówno w obronie, jak i ataku. Było dużo zagrań do przodu i niedokładności, przez które łatwo traciliśmy piłkę. Uważam jednak, że to spotkanie było bardzo dobrym prognostykiem przed następnymi kolejkami. Przegraliśmy po raz drugi w sezonie, ale zagraliśmy w dosyć dobrym stylu, a wynik znów był na styku. Myślę, że wraz z upływem rozgrywek będzie coraz lepiej, a zwycięstwa zaczną się już w następnej serii gier - dodał zawodnik.

- Bardzo dziękujemy kibicom za wsparcie na trybunach - powiedział natomiast trener Hendrik Wentzel. - Dobrze rozpoczęliśmy te zawody, zastosowaliśmy pressing, który przyniósł nam powodzenie, ale później w naszej grze brakowało konsekwencji. Popełniliśmy błędy i pozwoliliśmy rywalom powrócić do meczu. Wiedzieliśmy, że gramy z silnym przeciwnikiem i warszawianie udowodnili, że w obecnym sezonie znów będą liczyć się w tej lidze. My mamy wiele do poprawy, stać nas na dużo więcej - podsumował szkoleniowiec.

W następny weekend Edach Budowlani powalczą o wygraną w Siedlcach z tamtejszą Pogonią. Początek rywalizacji zaplanowano na godzinę 16:00.

Edach Budowlani Lublin - Up Fitness Skra Warszawa 24:27 (17:19)
Punkty: Musur 10 (2P), Campbell 9 (3pd, K), Tomaszewski 5 (P) - Fihaki 10 (2P), Halaifauna 7 (2pd, K), Kasiński 5 (P), Struss 5 (P)

Edach Budowlani: Potgieter, Skałecki, Vorster, Król, Jasiński (69 Rudziński), Nyakufaringwa, Tomaszewski, Musur, Kazembe, Campbell, Kasprzak, Węzka, Psuj, Dec, Grabowski. Trener: Hendrik Wentzel

Up Fitness Skra: Kosiorek (69 Majcher), Maciejewski, Kostałkowski, Janeczko (73 Matusewicz), Botha, O'Neil, Gołuchowski, Cal (69 Shalaiev), Struss, Żółkowski (73 P. Chain), Kasiński, Halaifonua, Fihaki, Ł. Chain, Mangongo. Trener: Łukasz Nowosz

Żółte kartki: Skałecki - Halaifauna

Sędziowali: Mateusz Ingarden, Mateusz Lament, Piotr Ślubowski

ZOBACZ TAKŻE:

Angelika - urocza żona kapitana Orląt Spomlek Radzyń Podlask...

Ivana Jakubcova - nowa koszykarka Pszczółki Polski-Cukier AZ...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski