Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Efektowna gra i w pełni zasłużone zwycięstwo Motoru w Tarnobrzegu

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Gol w Tarnobrzegu był dla Sebastiana Rudola trzecim w barwach Motoru)
(Gol w Tarnobrzegu był dla Sebastiana Rudola trzecim w barwach Motoru) fot. Wojciech Szubartowski
Motor Lublin pewnie pokonał na wyjeździe Siarkę Tarnobrzeg 2:0. Dzięki zwycięstwu, na cztery kolejki przed końcem sezonu, żółto-biało-niebiescy zrównali się punktami z zajmującą 6. miejsce (strefa barażowa w walce o awans do Fortuna 1. Ligi) Wisłą Puławy.

Doskonale zdajemy sobie sprawę, że nie wygraliśmy dwóch meczów z rzędu. O ile w Puławach (porażka 0:1 – przyp. red) mieliśmy słabszą dyspozycję dnia, to z Hutnikiem Kraków (remis 1:1 – przyp. red.) zagraliśmy w naszym odczuciu dobre spotkanie i na pewno zasłużyliśmy na zwycięstwo. Teraz musimy być bardziej konsekwentni, żeby trzy punkty przywieźć do Lublina – mówił przed spotkaniem z Siarką trener Motoru, Gonçalo Feio. Jego słowa, od początku spotkania w Tarnobrzegu, starali się wcielać w życie piłkarze z Lublina.

Pierwszy rzut rożny żółto-biało-niebiescy wykonywali już w 2. minucie. Zakończeniem akcji był mocno niecelny strzał z dystansu Jakuba Lisa. Kilkadziesiąt sekund później przyjezdni wykonywali kolejny korner, ale z drugiej strony boiska. Znowu finalizował go Lis. Tym razem był wiele bardziej dokładny, lecz skończyło się tylko na uderzeniu w poprzeczkę.

Pachniało bramką i ta padła w 6. minucie. Niepewną interwencję Wojciecha Muzyka wykorzystał Sebastian Rudol, który z najbliższej odległości niemal wepchnął piłkę do siatki (0:1).

W kolejnym fragmencie przyjezdni zupełnie zdominowali boiskowe wydarzenia. Siarka niemal nie podchodziła pod „szesnastkę” przyjezdnych. Robił to natomiast Motor i w 26. minucie bliski szczęścia był Piotr Ceglarz. Jego strzał z linii pola karnego poszybował jednak minimalnie zbyt wysoko.

Co prawda do przerwy wynik zmianie już nie uległ, ale diametralnie uległa zmianie sytuacja Siarki. Tuż przed zakończeniem pierwszej odsłony swoją drugą żółtą (w konsekwencji czerwoną) kartkę otrzymał Kacper Cichoń.

Z szatni Siarkowcy wyszli z jedną zmianą w składzie. Pawła Mroza placu boju zastąpił Szymon Kaliniec. Motor grał natomiast dokładnie tą samą jedenastką.

Rzęsiste opady deszczu w Tarnobrzegu sprawiły, że miejscami na murawie stała woda. To nie przeszkodziło drużynie z Lublina w podwyższeniu prowadzenia. Kapitalną trójkową akcję Filipa Lubereckiego, Piotra Ceglarza i Jakuba Lisa wykończył ten ostatni (0:2).

Mimo zaliczki dwóch bramek Motor dalej chciał prowadzić grę. W 71. minucie ładnie z dystansu zaskoczyć Muzyka próbował kapitan gości, Rafał Król.

Pierwsze poważniejsze zagrożenie ze strony tarnobrzeżan pojawiło się w ostatnim kwadransie. W sytuacji z 78. minuty więcej było jednak przypadku niż widocznej organizacji taktycznej.

W odpowiedzi świetny rajd lewą stroną boiska przeprowadził Luberecki, który następnie dorzucił futbolówkę na wbiegającego w pole karne Siarki Kamila Wojtkowskiego. Ten uderzył z woleja, ale trafił wprost w dobrze ustawionego na linii Muzyka.

Siarka Tarnobrzeg – Motor Lublin 0:2 (0:1)

Bramka: Rudol 6, Lis 59

Siarka: Muzyk – Mróz (46 Kaliniec), Yatsenko (70 Cichocki), Hrnciar, Zawiślak, Cichoń, Ziółkowski (70 Szymocha), Jania (86 Lubaski), Bierzało, Kwaśniewski (85 Agudo), Noiszewski. Trener: Dariusz Kantor

Motor: Budziłek – Szarek, R. Król, Staszak, Wójcik, Wełniak (66 Kasprzyk), Rudol, Luberecki, M. Król (66 Rybicki), Gąsior (88 Cichocki), Lis (Kosior 72), Ceglarz (72 Wojtkowski). Trener: Gonçalo Feio

Żółte kartki: Bierzało, Kwaśniewski – Rudol

Czerwona kartka: Cichoń (za dwie żółte)

Sędziował: Sebastian Tarnowski (Wrocław)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski