Egzamin ósmoklasisty w nowej odsłonie. Uczniowie będą musieli przygotować się na dodatkowy obowiązkowy przedmiot

Mijają dwa lata od reformy edukacji, likwidacji gimnazjów i powrotu do 8-letniej podstawówki. CKE szykuje kolejne zmiany.

W 2021 r. egzamin odbędzie się jeszcze na „starych zasadach” z trzech obowiązkowych egzaminów – j. polskiego, matematyki i j. obcego, ale obecni uczniowie klas VII będą pierwszym rocznikiem, który przystąpi do egzaminu w nowej formie - czterodniowego maratonu egzaminacyjnego.

Uczniowie będą mogli wybrać biologię, chemię, fizykę, geografię lub historię. Egzaminy potrwają 90 min, ale ich czas może być wydłużony w wyjątkowych przypadkach, m.in. u dzieci niepełnosprawnych, ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, obcokrajowców. Egzamin z biologii będzie obejmował od 18 do 25 zadań, z geografii, chemii i fizyki od 20 do 30, z kolei z historii pytań będzie od 24 do 28, połowę punktów będzie można zdobyć za zadania otwarte.

Przyszłoroczni ósmoklasiści wybór przedmiotu będą musieli podać do 30 września i będzie to deklaracja ostateczna.

Wiele kontrowersji budzi brak możliwości zmiany tej decyzji. 14-letni uczeń po pierwszym miesiącu powrotu do szkoły może zmienić swoje zainteresowania i preferencje wyboru profilu klas ponadpodstawowych. Brak możliwości korekty takiej decyzji może być też problemem dla laureatów konkursów przedmiotowych, którzy zostaną zwolnieni np. z geografii, a we wrześniu wybrali zupełnie inny przedmiot, np. historię.

- Kiedyś pierwszym rocznikiem, który obowiązywały zmiany był ten zaczynający edukację. Teraz wszystko dzieje się w biegu, z dnia na dzień i bez konsultacji. Dodatkowy przedmiot to dodatkowe godziny pracy, ćwiczeń z uczniem pod kątem testów. I dodatkowy stres, którego można byłoby jednak uniknąć – komentuje nauczycielka biologii z jednej z lubelskich podstawówek.