Amerykański wynalazek umożliwia chodzenie pacjentom, którzy nie potrafią robić tego samodzielnie. I jest to chód bardzo zbliżony do naturalnego. Egzoszkielet to nowość w rehabilitacji. Na świecie pojawił się dwa lata temu. W Polsce na razie są tylko trzy egzemplarze, w Gliwicach.
Chorzy są przypinani do szkieletu za pomocą pasów. Fizjoterapeuta programuje urządzenie. Przy chodzeniu pacjent opiera się na balkoniku lub kulach, pod kontrolą fizjoterapeuty. Urządzenie jest zasilane bateriami, napędzane za pomocą silników.
Ten wynalazek testowali lubelscy pacjenci w szpitalu wojskowym, gdzie robot Ekso GT dotarł z Gliwic. Wśród nich była Katarzyna Bierzanowska, która cierpi na dystrofię mięśniową obręczowo-kończynową.
- Egzoszkielet daje mi możliwość chodzenia. Dzięki niemu wstaję, siadam - mówi. - To doskonała forma rehabilitacji. Ćwiczę mięśnie, kształtuję model chodzenia, który powoli zanika u mnie. Liczę, że dzięki tej rehabilitacji choroba będzie u mnie wolniej postępować. Może za kilka lat egzoszkielety zastąpią wózki - zaznacza.
Urządzenie przeznaczone jest dla pacjentów z urazami kręgosłupa, dystrofią mięśniową, po udarach, ze stwardnieniem rozsianym.
Egzoszkielet kosztuje 450 tysięcy zł.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?