MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Egzoszkielet stawia kroki razem z chorym. Testowano go w szpitalu wojskowym w Lublinie

Dorota Krupińska
Pacjentka uczyła się chodzić z nowym urządzeniem.
Pacjentka uczyła się chodzić z nowym urządzeniem. Anna Kurkiewicz
Przenośny szkielet pomaga niepełnosprawnym ruchowo chodzić, wstawać i siadać. Pacjenci testowali urządzenie w szpitalu wojskowym.

Amerykański wynalazek umożliwia chodzenie pacjentom, którzy nie potrafią robić tego samodzielnie. I jest to chód bardzo zbliżony do naturalnego. Egzoszkielet to nowość w rehabilitacji. Na świecie pojawił się dwa lata temu. W Polsce na razie są tylko trzy egzemplarze, w Gliwicach.

Chorzy są przypinani do szkieletu za pomocą pasów. Fizjoterapeuta programuje urządzenie. Przy chodzeniu pacjent opiera się na balkoniku lub kulach, pod kontrolą fizjoterapeuty. Urządzenie jest zasilane bateriami, napędzane za pomocą silników.

Ten wynalazek testowali lubelscy pacjenci w szpitalu wojskowym, gdzie robot Ekso GT dotarł z Gliwic. Wśród nich była Katarzyna Bierzanowska, która cierpi na dystrofię mięśniową obręczowo-kończynową.

- Egzoszkielet daje mi możliwość chodzenia. Dzięki niemu wstaję, siadam - mówi. - To doskonała forma rehabilitacji. Ćwiczę mięśnie, kształtuję model chodzenia, który powoli zanika u mnie. Liczę, że dzięki tej rehabilitacji choroba będzie u mnie wolniej postępować. Może za kilka lat egzoszkielety zastąpią wózki - zaznacza.

Urządzenie przeznaczone jest dla pacjentów z urazami kręgosłupa, dystrofią mięśniową, po udarach, ze stwardnieniem rozsianym.
Egzoszkielet kosztuje 450 tysięcy zł.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski