- Idea wyścigów mydelniczek pochodzi z Belgii i sięga czasów, gdy mydło sprzedawano w dużych, drewnianych skrzynkach. Skrzynie były solidnie wykonane i świetnie nadawały się na pojazd - tłumaczy Justyna Kostyra z Red Bull. - Wystarczyło przyczepić kółka, znaleźć stromą górkę i zjeżdżać z wielkim impetem. Red Bull odświeżył dawną zabawę w 2000 roku. Dodał iskrę kreatywności w budowie maszyn oraz konstrukcji toru i tak powstał znany na całym świecie Wyścig Mydelniczek Red Bull - dodaje.
Do tegorocznego wyścigu zakwalifikował się lubelski zespół ,,Banjo Team", czyli Maciej Łukowski, Bartosz Nieróbca, Paweł Olszak i Wojciech Ariel Wyrywko. Przez wakacje panowie pracowali w pocie czoła nad swoją mydelniczką - armatą wojskową.
- Do zabawy zgłosiliśmy się, bo naszą ekipę łączą wspólne zainteresowania, a nagrody są atrakcyjne - uchylił rąbka tajemnicy Maciek. - Naturalnie, liczymy że uda nam się zdobyć pierwsze miejsce - dodaje.
Impreza Red Bulla to nie tylko wyścig z innymi. Pod uwagę będą brane oryginalność mydelniczki i krótki program artystyczny. W tegorocznym jury zasiądą m.in. Adam Małysz i Monika Brodka.
Zdobywcy pierwszego miejsca będą próbować swoich sił w symulatorze bolidu Formuły 1 pod Londynem. Na takim samym trenują Sebastian Vettel i Mark Webber.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?