Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eksperci ostrzegają przed pożyczkami-chwilówkami

Ewa Pajuro
archiwum Polskapresse
- Wzięłam pożyczkę, żeby wykupić leki i zapłacić za światło. Nie było innego wyjścia. Tonący brzytwy się chwyta - tłumaczyła w poniedziałek emerytka, którą spotkaliśmy obok jednego z biur oferujących tzw. chwilówki przy ul. Narutowicza w Lublinie.

Nasza rozmówczyni pożyczyła miesiąc temu 600 złotych. - Dług miałam spłacić w ciągu 30 dni, ale nie zdołałam uzbierać potrzebnej kwoty. Na razie przyszłam przedłużyć umowę i spłacić miesięczne odsetki, łącznie 205 złotych - wyjaśniała. Emerytka nie ma złudzeń. - W grudniu też spłacę tylko odsetki, tym razem 215 złotych - przyznała załamana kobieta.

Jak tak dalej pójdzie, do końca stycznia emerytka wpłaci wierzycielowi równowartość swojej pożyczki, ale nadal będzie mu winna 600 złotych. I wciąż będzie musiała płacić.

W podobne pułapki długów wpada coraz więcej osób. "Szybka kasa na święta", "Decyzja od ręki, bez zbędnych formalności" - kuszą firmy udzielające pożyczek. O wysokim oprocentowaniu, prowizji i innych opłatach nie wspominają. Problem bardzo dobrze znają rzecznicy konsumentów.

- Niektóre pożyczki udzielane są na bandyckich warunkach, np. ich rzeczywiste oprocentowanie wynosi cztery tysiące procent w skali roku. By je spłacić, konsumenci zaciągają kolejne długi i spirala się nakręca - opisuje Lidia Baran-Ćwirta, miejski rzecznik konsumentów w Lublinie. Jej zdaniem, lichwiarskie pożyczki kuszą, bo może je dostać właściwie każdy. Firmy, które je oferują, działają inaczej niż banki. - Nie badają zdolności kredytowej, nie interesują się naszymi dochodami. Pieniądze łatwo tam dostać, ale piekielnie trudno spłacić - ostrzega Lidia Baran-Ćwirta.

Właśnie rusza kampania ostrzegająca przed pokusą "łatwych pieniędzy". Ogólnopolska inicjatywa pod hasłem "Nie daj się nabrać - sprawdź zanim podpiszesz" ma uświadomić konsumentom, że nawet niewielka pożyczka może doprowadzić do utraty dorobku życia.

Instytucje, które organizują akcję (m.in. resort finansów, policja, Narodowy Bank Polski, Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów), przypominają, że zanim zdecydujemy się na pożyczkę powinniśmy: sprawdzić wiarygodność firmy, policzyć całkowity koszt pożyczki i dokładnie przeczytać umowę. Jeśli czegoś nie rozumiemy, lepiej zrezygnować z usługi.

Więcej informacji uzyskamy pod numerem bezpłatnej infolinii: 800 290 479 (od poniedziałku do piątku w godz. 8.15-16.15), na stronie: www.zanim-podpiszesz.pl, a także na ulotkach i plakatach, które mają się pojawić m.in. w aptekach.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski