Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekspresem do cywilizacji

Jan Pleszczyński, publicysta
Zapanowała atmosfera, jakby za moment miał nastąpić jakiś kataklizm. Atmosfera mobilizująca do boju o wszystko, o być albo nie być. Jakby za chwilę miała wybić godzina zero. Dla całego Lublina i każdego z nas z osobna.

Akcje, reklamy w telewizji, billboardy na ulicach, zapowiedzi blokad szosy i pikiet pod ministerstwem. Mobilizację widać nawet na facebooku. Idea zjednoczyła wszystkich, na co dzień choćby najbardziej skłóconych: posłów i senatorów, marszałka i prezydenta, radnych, związkowców, pracodawców, biznesmenów, czytelników, forumowiczów, a nawet ostatnio głęboko gdzieś ukrytych zwolenników niezrzeszonego posła Palikota…

Idea nazywa się "ekspresówka", droga szybkiego ruchu do Warszawy.
Jeśli w najbliższym czasie nie uda się jej zrealizować, Lublin nieodwołalnie skazany jest na powolne umieranie. Już na zawsze pozostanie zatęchłą prowincją, zapomnianym miastem na krańcach Polski i Europy. Słowem - nadchodzi apokalipsa. Przesadzam, ale tylko trochę. Ostatnio coraz częściej mam wrażenie, że wielu ludzi naprawdę uwierzyło, że Lublin to beznadziejne miasto kompletnie bez perspektyw. Jedyny ratunek w ekspresówce. Wtedy wszystko cudownie się odmieni.

Dla jasności: ja też chcę, i to bardzo, dobrej szosy do Warszawy, lotniska, szybkiej kolei, dokończenia wreszcie Teatru w Budowie, świetnej komunikacji miejskiej i wielu innych rzeczy, na które trzeba wyłożyć kolosalne pieniądze. Ale jeszcze bardziej chciałbym, żeby kierowcy, także na tej obecnej szosie do Warszawy, nie byli piratami, żeby do nich dotarło, że pieszy na pasach ma bezwzględne pierwszeństwo, a rowerzysta to pełnoprawny uczestnik ruchu drogowego. Moim wielkim marzeniem jest to, żeby lubelscy biurokraci nie produkowali papierków ponad potrzebę. Żebym nie słyszał od lekarza, że jak ludzie poczekają w kolejce, to nabiorą większego szacunku. Żeby niektórzy studenci zrozumieli, że płacenie czesnego nie jest gwarancją otrzymania dyplomu. Żeby ludzie nie popisywali się chamstwem na forach internetowych…

Takich życzeń mam dziesiątki. Realizacja tych moich marzeń nic nie kosztuje. Ani grosza. Ale przypuszczam, że łatwiej jednak będzie znaleźć miliony na szosę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski