W środę prezydent miasta odmówił wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy elektrociepłowni zasilanej biomasą przy ul. Mełgiewskiej i Tyszowieckiej w Lublinie. Bez tego dokumentu Norwegowie nie mogą rozpocząć budowy.
Ratusz stwierdził niezgodność przedsięwzięcia z częścią zapisów miejscowego planu zagospodarowania, w tym z zakazem zakłócania strefy ochrony krajobrazu otwartego. Urzędnikom przeszkadza m.in. planowany 70-metrowy komin, który zasłoni widok horyzontu, patrząc z tarasu widokowego donżonu na Wzgórzu Zamkowym.
Ponadto, w obszarze strefy wyklucza się budowę zakładów o uciążliwości wykraczającej poza granice własności oraz powodujących degradację środowiska. W ocenie miasta inwestor nie udowodnił, że elektrociepłownia będzie neutralna dla przyrody. Uciążliwości mogą wystąpić m.in. w związku ze wzmożonym ruchem ciężarówek dostarczających paliwo do zakładu, zanieczyszczeniem powietrza i wzmożonym hałasem.
- Powyższe ustalenia wynikają z zebranego materiału dowodowego. Potwierdza je także opinia prof. Mariana Harasimiuka przedłożona na potrzeby postępowania przez Polski Klub Ekologiczny będący stroną postępowania – informuje Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta miasta.
- Dodatkowo inwestor nie spełnia warunków przyłączenia elektrowni do sieci dystrybucyjnej i nie ma zgody właściciela działki do dostępu do bocznicy kolejowej do transportu paliwa – dodaje Krzyżanowska.
Przeciwko spodziewanemu hałasowi ulicznemu i zanieczyszczeniu powietrza protestowała część mieszkańców. W czerwcu do ratusza trafił list podpisany przez ponad 4,7 tys. przeciwników elektrowni. Sprzeciw wobec planów TergoPower wyraził też klub radnych Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Lublin.
- Dobrze, że miasto przystało na wolę mieszkańców. – przyznaje Krystyna Brodowska, prezeska Stowarzyszenia Ekologiczny Lublin. – Nie jesteśmy przeciwnikami inwestycji, ale nie w mieście, gdzie jakość powietrza i tak pozostawia wiele do życzenia.
To nie koniec sporu o elektrownię, bo od odmowy prezydenta prawdopodobnie odwoła się inwestor. – Zadecydujemy o tym po zapoznaniu się z dokumentacją – przyznaje Jacek Wojerz, dyrektor projektu TergoPower Lublin.
Na odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego inwestor ma 14 dni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?