- Stawiamy na elektromobilność. I to od lata. Efekty tej strategii widać – podkreśla Artur Szymczyk, z-ca prezydenta Lublina.
- Już spełniamy normy, na osiągniecie których ustawa o elektromobilności daje czas do 2028 r. Obecnie 37 procent naszego taboru komunikacji miejskiej to pojazdy niskoemisyjne – przekonuje Beata Jędrzejewska-Kozłowska, dyrektor ratuszowego Biura Zarządzania Energią.
Lublin zdobył pierwszą nagrodę w konkursie Eco – miasto 2018 r. w kategorii „Mobilność zrównoważona”. Organizatorem była Ambasada Francji. W nagrodę miejscy urzędnicy dostali do testowania samochód Renault Zoe. Będą mogli z niego korzystać przez miesiąc.
100 km za 5 złotych
- Na jednym ładowaniu można przejechać 300 kilometrów. Parametry techniczne są zbliżone do samochodów spalinowych – opisuje Jerzy Nazaruk, prezes Nazaruk Service. Renault Zoe będą testować urzędnicy różnych miejskich jednostek. – Trafi m.in. do Biura Zarządzania Energią, Straży Miejskiej, Zarządu Transportu Miejskiego – wylicza Szymczyk.
- Samochód jest bardzo cichy. Dlatego został wyposażony w specjalny brzeczek aby piesi mogli usłyszeć, że jedzie i nie wpadli pod samochód - mówi Jędrzejewska-Kozłowska.
Auto, które trafiło w ręce urzędników ma silnik o mocy 41 kW. – Koszt przejechania 100 kilometrów to około 5 złotych – szacuje Nazaruk.
Auto kosztuje ok. 130 tys. zł.
Nie dystrybutor ale gniazdko
W Lublinie zarejestrowanych jest obecnie 35 elektrycznych samochodów osobowych, 5 ciężarowych. Ponadto 400 aut o napędzie hybrydowym. Problem z „elektrykami” to ładowanie akumulatorów. Obecnie w mieście są cztery stacje ładowania wyposażone w 12 punktów do ładowania (przy centrach handlowych: Ikea, Atrium Felicity, Vivo!).
- W 2019 r. pojawią się kolejne ogólnodostępne stacje ładowania. Pięć z nich o dużej mocy i kolejne 7 o mocy normalnej – zapowiada Szymczyk.
Gdzie? Stacje o dużej mocy (50 kW) planowane są przy Grottgera (okolice Urzędu Marszałkowskiego i Teatru Muzycznego), placu Wolności, Zana/Filaretów (okolice ZUS), Spokojnej (okolice Urzędu Wojewódzkiego), Chodźki (parking przy szpitalu). - Czyli w punktach usług ponadlokalnych, miejscach gdzie ludzie przyjeżdżają i potrzebują ładowarek - tłumaczy Jędrzejewska-Kozłowska.
Stacje o normalnej (mocy do 22 kW) mają stanąć przy: Cmentarnej, Żywnego, Lwowskiej, pl. Dworcowym, Tumidajskiego, Kaprysowej, Popiełuszki.
- Czas ładowania? Będzie uzależniony o wielkości baterii, w którą wyposażone będzie auto. W stacjach o dużej mocy potrwa ono ok. pół godziny, w stacjach o mocy normalnej – dwie godziny – szacuje Jędrzejewska-Kozłowska.
Gdzie te autobusy
123 trolejbusy i jeden autobus elektryczny jeżdżą obecnie po ulicach Lublina. Ratusz obiecuję, że za cztery lata liczba trolejbusów zwiększy się do 135 a autobusów elektrycznych – do 66. – Udział pojazdów elektrycznych w taborze przekroczy wówczas 50 procent – informuje Szymczyk.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?