Emil Peroń w coraz wyższej formie

W starciu przeciwko Stal-Met Kolejarzowi Opole, 18-latek zdobył na lubelskim torze pięć punktów w czterech startach. Dla wychowanka Speed Car Motoru to najlepszy wynik indywidualny w trwającym sezonie drugoligowym. Peroń wygrał bieg młodzieżowy, a także wywalczył cenne oczka w wyścigach z seniorami. Jako ostatni na metę przyjechał tylko raz.

- Swój ostatni występ mogę ocenić dobrze - mówi ze spokojem zawodnik drużyny z Lublina. - Cieszę się, że udało mi się dorzucić kilka punktów do naszej puli. Gdyby nie zabrakło mi doświadczenia i troszkę cwaniactwa na trasie, to byłoby jeszcze lepiej - dodaje.

- Pomimo niewielkiej zdobyczy punktowej, Emil zanotował bardzo dobre spotkanie - uważa Dariusz Śledź, trener Speed Car Motoru. - Widać było, że walczył, jechał naprawdę fajnie, w kontakcie i próbował kąsać rywali. Oczywiście, ścigał się z o wiele bardziej doświadczonymi zawodnikami, ale myślę, że już wkrótce możemy liczyć na jego zwycięstwa - podkreśla szkoleniowiec.

W sobotnim spotkaniu Peroń tworzył parę juniorską z Kamilem Brzezińskim, który zdobył tylko punkt w trzech startach. Na rezerwie mecz spędził Maciej Kuromonow, mający za sobą osiem odjechanych meczów w sezonie. Trener Śledź podkreśla, że są to zawodnicy na zbliżonym poziomie.

Aktualnie, to Peroń wydaje się być pewniakiem w formacji młodzieżowej podczas rundy finałowej. Młody zawodnik zdobył dotychczas największą ilość punktów dla Speed Car Motoru spośród wszystkich juniorów drużyny. W 21 biegach lublinianin wywalczył łącznie 17 oczek. Dla porównania, Brzeziński zanotował punkt mniej, ale pojechał w aż 34 wyścigach i żadnego z nich nie wygrał. Z kolei Kuromonow ma na swoim koncie 12 oczek w 26 biegach.

- Mam nadzieję, że dzięki ostatniemu występowi moje szanse na znalezienie się w składzie na fazę play-off są coraz większe. Dobrą jazdą staram się „zaklepać” sobie miejsce w zespole. Jestem zadowolony z progresu i mojej formy. Liczę na to, że w kolejnych meczach pokaże się z jeszcze lepszej strony - przyznaje 18-letni żużlowiec.

Obecny sezon był dla Peronia nieco pechowy. W kwietniu, podczas zawodów w Krośnie doznał on złamania nadgarstka w lewej ręce. Rehabilitacja trwała dwa miesiące. Na szczęście, młody jeździec nie odczuwa już żadnego bólu, ani następstw kontuzji.
18-letni zawodnik i jego koledzy z zespołu są zachwyceni wsparciem, jakie w obecnych rozgrywkach otrzymują od lubelskich kibiców. Każdy domowy meczu Speed Car Motoru cieszy się bowiem ogromnym zainteresowaniem. - Doping naprawdę dużo nam daje i bardzo dziękuje fanom, którzy zawsze licznie nas wspierają. Zrobimy wszystko, żeby sprawić im jeszcze więcej radości i wywalczyć awans - mówi.

Co ciekawe, Peroń jest uczniem klasy maturalnej o profilu matematyczno-fizycznym, w jednym z lubelskich liceów ogólnokształcących. 18-latek przyznaje, że nie wie jeszcze jak będzie wyglądała jego dalsza edukacja. - Póki co, łączenie jazdy na żużlu z nauką nie jest łatwe, ale jakoś to ze sobą godzę - kończy.

Zarówno szkoleniowiec, jak i działacze lubelskiego klubu wiedzą, że w zbliżającej się rundzie finałowej punkty zdobywane przez juniorów będą bardzo istotne w kontekście walki o awans na zaplecze Ekstraligi. Dlatego wszystkich cieszy rosnąca forma Peronia, ale Speed Car Motor stara się także o wypożyczenie z Betard Sparty Wrocław Oskara Bobera, który byłby dużym wzmocnieniem formacji młodzieżowej.

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU