Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Basket Liga na kredycie. Problemy polskiego basketu

JP, KK
fot. Łukasz Kaczanowski
Coraz więcej klubów Energa Basket Ligi zalega z płatnościami. Co z licencjami? Do procedury licencyjnej zgłosiło się ostatnio 17 klubów.

Zgodnie z regulaminem rozgrywek, decyzje w sprawie przyznania licencji Zarząd PLK SA podejmie najpóźniej 27 lipca 2018 roku. Tymczasem Ilość klubów z problemami w lidze jest zagadką. W skrajnie pesymistycznych scenariuszach mówi się, że liczbę płacących na czas można policzyć na palcach jednej ręki (pewniaki to Polski Cukier Toruń, King Szczecin, TBV Start Lublin i Asseco Gdynia).

W piątek rozpoczął się proces badania wiarygodności klubów i przyznawania licencji na kolejny sezon. Wiadomo, że nie wszyscy śpią spokojnie. Ogromne kłopoty finansowe ma Turów Zgorzelec (w grudniu ubiegłego roku bilans wskazywał prawie -4 mln zł!), prezes Stali Ostrów przyznał, że nie ma uregulowanych 10 procent wydatków z ostatniego sezonu.

Niespodziewanie, jednym z najbardziej zagrożonych stał się Stelmet Zielona Góra. W ostatnich dniach sytuację zaostrzył konflikt z Karolem Gruszeckim, obecnie zawodnikiem Polskiego Cukru.

Koszykarz spędził w Zielonej Górze dwa lata (2015-17). Od roku spierał się z poprzednim pracodawcą o zaległe wynagrodzenie. Kilka dni temu został opublikowany szokujący wyrok FIBA: Stelmet musi zapłacić Karolowi Gruszeckiemu kwotę 255 tysięcy złotych (pensja +bonusy), do tego koszty postępowania sądowego, co łącznie daje ponad 300 tys. zł.

Prezes i właściciel Stelmetu Janusz Jasiński swoim zwyczajem robił dobrą minę do złej gry. Przekonywał także, że cała sprawa jest niepotrzebnie rozdmuchana, a z zawodnikiem zostało zawarte porozumienie i kwota jest systematycznie spłacana. W pewnym momencie zarzucił reprezentantowi Polski kłamstwo.

Gruszecki odpowiedział oświadczeniem, w którym czytamy m.in. „Jak do tej pory klub uregulował wobec mojej osoby należność w wysokości 46.125,00 złotych, co nastąpiło w dniu 23 czerwca 2018 r. Nie jest więc prawdą, że klub „od 2,5 miesiąca spłaca należności” ani też, że 1/3 kwoty została już spłacona. Nie istnieje także żaden harmonogram spłat uzgodniony przez strony. Od dnia 12 lipca 2018 r. prowadzone są rozmowy w tej sprawie na prośbę klubu, przy czym klub jak dotychczas nie jest skłonny zapewnić zabezpieczenia spłaty zadłużenia.”

To nie jedyny znak, że w Stelmecie, wizytówce klubowej polskiej koszykówki w ostatnich latach, nie dzieje się dobrze. Odezwał się również Amerykanin James Florence. W wiele mówiącym wpisie na portalu społecznościowym Instagram dał do zrozumienia, że mógłby wiele powiedzieć o działalności Stelmetu, w którym grał przez ostatnie 2 lata.

Prezes EBL Radosław Piesiewicz zapowiada, że nikomu nie będzie łatwo zdobyć licencję. Ale czy starczy determinacji i odwagi, by ukarać najbardziej zadłużone kluby? Praktyka z ostatnich lat pokazuje, że licencje w lidze koszykarzy są fikcją.

Dzisiejsze problemy to konsekwencja pobłażliwości, gdy przymykano oko na problemy klubów w imię fałszywie pojętego „dobra dyscypliny”. W efekcie dochodziło do takich sytuacji, jak wycofanie Czarnych Słupsk z rozgrywek niedługo po pomyślnej weryfikacji, czyli po półmetku sezonu.

Polska koszykówka ma wiele problemów, ale ten stosunkowo łatwo rozwiązać. Jedna, dwie karne degradacje zadłużonych klubów byłyby najlepszą lekcją ekonomii. Tak zrobiono w przeszłości w piłce nożnej czy żużlu. Tylko uszczelnienie procesu licencyjnego i nieuchronność kary pomogą w rzetelnym pilnowaniu budżetów.

W Lublinie nie mają problemów

TBV Start Lublin występuje w najwyższej klasie rozgrywkowej nieprzerwanie od 2014 roku. Co roku znajduje się w gronie wypłacalnych klubów i do tej pory nie miał żadnych problemów z otrzymaniem licencji. - Mamy prostą zasadę: wydajemy tyle pieniędzy, ile mamy i na tym się opiera nasze funkcjonowanie jako klubu - przyznaje Arkadiusz Pelczar, prezes TBV Startu. - Działamy na podstawie realnego, a nie wirtualnego budżetu, szanujemy każdą złotówkę i chcemy być fair wobec osób, które zatrudniamy. Ponadto, mamy bardzo solidnych sponsorów, którzy od wielu lat są z nami. I właśnie dlatego nie borykamy się z problemami licencyjnymi - kończy.

ZOBACZ TEŻ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski