Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euro 2012: Czas złotoustych komentatorów

Tomasz Biaduń
Zimocha uwielbiają miliony kibiców
Zimocha uwielbiają miliony kibiców Bartek Syta
Za nami dopiero pierwsza prosta polsko-ukraińskich mistrzostw, a już jest zabawnie jeśli chodzi o wpadki komentatorów telewizyjnych. Portale internetowe prześcigają się w ich wyłapywaniu, a niektóre "kwiatki" w błyskawicznym tempie stały się hitem w sieci.

Tomasz Zimoch. Chyba każdy zna to nazwisko? Nieświadomych informujemy; to słynny komentator radiowy, który sławę zyskał w latach 90., gdy komentując mecz Widzewa Łódź w eliminacjach Ligi Mistrzów popędzał sędziego krzycząc "Panie Turek! Kończ Pan!". Zimocha uwielbiają miliony. To człowiek, którego emocje są zaraźliwe i słucha się go fantastycznie. Kibice przymykają oko na jego kwiecisty język i abstrakcyjne porównania, bo to pozytywny człowiek. Zimoch znów o sobie przypomniał przy okazji meczu Polski z Grecją. Oto jego komentarz do czerwonej kartki dla Sokratisa: "Jak to Grek, jak to lamentuje, jak to mu się nie udało zachęcić turystów do kupna w sklepiku, jak to nie udały się połowy, jak to nie udało się zatańczyć z uroczą turystką, która przybyła gdzieś na Kretę (...) niewiniątko, gołąbek pokoju".

Do twórczości Zimocha komentatorom telewizyjnym daleko, jednak kilkakrotnie także i oni dali popis kreatywności. Ta włącza się szczególnie przy wymawianiu nazwisk zagranicznych piłkarzy. Do dziś nie wiemy, czy nazwisko Oezil wymawia się Ezil, Yzil, Ozil czy może Uzil. Co komentator, to inna wersja. Dobrze, że imię ma proste (Mesut).

Podobne problemy, jak z Niemcem, są również w przypadku jednego z Holendrów, kolejne już zresztą mistrzostwa. Nie wiemy, czy poprawna wymowa nazwiska Dirka Kuyta, to Kałt, Kojt, czy Kajt.

CZYTAJCIE NASZ SERWIS NA EURO 2012! INFORMACJE O MECZACH, CIEKAWOSTKI, GORĄCE NEWSY NA KURIERLUBELSKI.PL

Kłopoty są również z zapamiętaniem portugalskiego piłkarza Joao Moutinho, który został pomylony z Jose Mourinho, a także obrońcy tej reprezentacji Bruno Alvesa, który został przechrzczony na Brazylijczyka Daniego Alvesa.

Połączeniem języka polskiego z angielskim błysnął ostatnio Jerzy Dudek. Golkiper stwierdził, że "musimy kreować (w drużynie - red.) pozytywny spiryt (ang. spirit, czyli duch - red.)". A być może Dudkowi wcale nie chodziło o obcojęzyczne zapożyczenie?

W zestawieniu złotoustych nie może zabraknąć Jacka Gmocha, który przy okazji meczu Portugalia - Niemcy stwierdził, że "Ronaldo nie sprawdza się i może zamiast opierać atak na nim, trzeba Nanim? To znaczy na Nanim". Przy okazji tego samego meczu i tego samego bohatera, słowotwórstwem popisał się Marcin Żewłakow. "To coś pomiędzy centrą, a strzałem Naniego. Taki centrostrzał" - stwierdził piłkarz.

Z niecierpliwością czekamy na kolejne "kwiatki", a o kontynuację tematu jesteśmy spokojni.


Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski