Źródło: Agencja Informacyjna Polska Press
Kończyła się właśnie otwarta dla mediów część ostatniego treningu przed wylotem do Nicei, gdy Grzegorz Krychowiak upadł na murawę i złapał się za lewą kostkę. Na twarzy jednego z liderów kadry pojawił się znaczący grymas. Natychmiast otoczyli go członkowie sztabu medycznego. Za chwilę rzecznik PZPN Jakub Kwiatkowski poinformował jednak, że „wszystko z Grześkiem OK. Wrócił normalnie do treningu”.
Dla trenera Nawałki to kapitalna informacja, bo pech nie oszczędzał polskiej kadry w ostatnich dniach. Wypadnięcie Krychowiaka przed kluczowym spotkaniem z Irlandią Płn. spowodowałoby poważny problem w środku pola. Tym bardziej, że ciągle ważą się losy występu naszego najlepszego skrzydłowego, Kamila Grosickiego. Piłkarz Rennes w ostatni poniedziałek też doznał urazu stawu skokowego. Jeszcze w czwartek rokowania nie były optymistyczne, ale wczoraj Grosicki biegał już indywidualnie wokół boiska. Występ od początku meczu wydaje się bardzo mało prawdopodobny. Czy jednak wejście w trakcie gry jest wykluczone, jak wydawało się jeszcze kilkanaście godzin wcześniej? Na Irlandczyków potrzebujemy bowiem zawodników w pełni zdrowych, którzy podejmą twardą walkę z Wyspiarzami.
- Irlandia Płn. to zespół znakomicie przygotowany fizycznie - mówi Hubert Małowiejski, szef polskiego banku informacji. - Chętnie stawiają się w roli outsiderów, mówią, że przyjechali po naukę, a przecież to obecnie najdłużej niepokonany zespół w Europie, który w tym roku nie stracił żadnej bramki z gry. W światowym rankingu zajmują 25 miejsce (Polacy 27 - red.).
- Chcemy wreszcie grać już swoje mecze, bo po to zostaliśmy piłkarzami. To nas cieszy i daje radość - tak Arkadiusz Milik odpowiedział na pytanie o ostatnie dni, które były jedynie uwerturą przed tym, co rozpocznie się jutro o godz. 18 w Nicei.
Taktyki nikt nie chce zdradzać, ale fakt, że największą tajemnicą Adam Nawałka otoczył stałe fragmenty gry mówi sam za siebie.
- Mamy przygotowane dwa albo trzy rozwiązania rzutów rożnych i wolnych - przyznaje enigmatycznie Kamil Glik.
- Pokonanie Irlandii Płn. byłoby pierwszym zwycięstwem Polski, a więc przeszlibyśmy do historii. Chcemy to zrobić! - dodaje Łukasz Fabiański. On może jednak nie wziąć w tym udziału, bo na ostatniej prostej faworytem w bramce jest Wojciech Szczęsny.
Wszyscy muszą być gotowi na bezpardonową walkę. - Ten mecz rozstrzygnie się w środku boiska. Mamy zawodników, którzy potrafią odebrać piłkę i kreatywnie ją rozegrać. To będzie naszym atutem - zapowiada Milik.
- Wiemy czego się spodziewać i na co uważać. Ale już pokazywaliśmy, że potrafimy grać z Wyspiarzami - dodaje Michał Pazdan. Wszystko wskazuje na to, że zarówno on, jak i Filip Starzyński wrócili już do pełni sił.
Dużą nadzieję na występ ma Piotr Zieliński. W jego przypadku często problemem była odporność psychiczna. - Myślę, że już sobie poradziłem z tym problemem - twierdzi 22-latek z Empoli. - Wiem, że moja gra z Holandią nie była taka, jak się spodziewano, ale jestem dobrze przygotowany i chcę pomóc drużynie.
Sztab o Irlandczykach z Północy wie właściwie wszystko.
- Mieliśmy z nimi zagrać sparing, ale został anulowany, gdy los nas zetknął w jednej grupie. Już wtedy zaczęliśmy zbierać o nich informacje - mówi Małowiejski. Jak żartuje Sławomir Peszko, jego bank w razie potrzeby mógłby dostarczyć nawet numer rejestracyjny autobusu, którym rywale przyjadą na mecz w Nicei.
Kadrowicze próbują na razie zachować chłodne głowy, w czym może im pomóc deszczowa od wczoraj pogoda w La Baule. Choć nie ma pewności czy to dobry prognostyk, bo osiem lat temu w austriackim Bad Waltersdorf było tak samo, a wiemy jak skończyła się inauguracja z Niemcami na Euro 2008 (0:2).
Dzisiaj argumentów czysto piłkarskich mamy jednak zdecydowanie więcej. Warunek jest tylko jeden. Niech kadrę trenera Nawałki pech omija szerokim łukiem. I niech wreszcie zdejmie klątwę i wygra ten pierwszy mecz!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
