- Pogoda nie jest zachęcająca, ale skoro nie leje, można spokojnie jeździć rowerem. Wystarczy cieplej się ubrać - mówiła Anna Stasieczek, która razem ze swoim 10-letnim synkiem wzięła udział w Wielkim Przejeździe Rowerowym. - Na co dzień jeździmy w naszej rodzinie dwoma samochodami. Tak jest szybciej i wygodniej, ale mamy z tego powodu wyrzuty sumienia. Dlatego przy okazji dnia bez auta zawsze włączamy się w akcję.
Wielu lublinian wzięło udział w niedzielnym Parking Pikniku przy Krakowskim Przedmieściu - To ciekawy pomysł, żeby miejsca parkingowe zastąpić stoliczkami i krzesełkami. Na początku wyglądało to dosyć zaskakująco, ale potem stwierdziłam, że to całkiem interesujące. Szkoda, że takie miejsce spotkań nie może zostać tutaj na stałe - mówiła Karolina Gruszczyńska.
Najmłodszym mieszkańcom miasta największą radość sprawiły przejazdy Ziutkiem. - Kocham autobusy - mówił 8-letni Szymon. - W domu na dywanie mam rozłożoną całą jezdnię z przystankami i autobusami. Bawię się nimi codziennie i układam własne rozkłady jazdy. Nic jednak nie zastąpi jazdy prawdziwymi autobusami i trolejbusami. W niedzielę jeździłem nimi do woli. Teraz czekam na następny dzień bez auta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?