Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Euzebiusz Maj: Zastanówmy się jeszcze nad tym, jak upamiętnić Baobab z placu Litewskiego (LIST CZYTELNIKA)

Euzebiusz Maj
MDRON.PL
- Wizja autorska prof. ASP Mirosława Bałki nie przystaje do pełnego kontekstu kulturowego tego specyficznego, lubelskiego przypadku, kiedy twór przyrody staje się nośnikiem patriotycznych idei i symboli - pisze o projekcie upamiętnienia topoli czarnej z placu Litewskiego, Euzebiusz Maj, historyk sztuki z Lublina. Poniżej pełna treść listu.

"Wywiad red. Sylwii Hejno pt. „Artysta i baobab – dwadzieścia jeden metrów wspomnień” opublikowany w „Kurierze Lubelskim” 25 maja 2018 r., w rocznicę „egzekucji” historycznej czarnej topoli z zabytkowego Placu Litewskiego poruszył głęboko zapewne nie tylko mnie, rodowitego mieszkańca Lublina. „Baobab”, usunięty akurat w roku jubileuszu 700 - lecia miasta, bez podejmowania działań ratowniczych stosowanych w innych regionach kraju w podobnych przypadkach, stał się głośnym przykładem braku pełnej troski o ochronę kulturowego krajobrazu i prastarych drzew – pomników pamięci.

Treść wywiadu ukazuje, jak marginalnie moim zdaniem jest i będzie traktowane to znaczące dla społeczności lubelskiej zdarzenie. Wskazuje również jak przedstawiona wizja autorska prof. ASP Mirosława Bałki nie przystaje do pełnego kontekstu kulturowego tego specyficznego, lubelskiego przypadku, kiedy twór przyrody staje się nośnikiem patriotycznych idei i symboli. Bo czyż może być akceptowane przez Lublinian założenie artystyczne wyrażone przez warszawskiego twórcę, że tworzony „znak pamięci” zostanie usytuowany poza Placem Litewskim, przy galerii Labirynt na ul. ks. Jerzego Popiełuszki. Oznacza to przecież świadome i całkowite zerwanie historycznych relacji między symbolicznym drzewem, a miejscem gdzie się narodziło. A z kolei, czy założone budowanie społecznej pamięci ze wspomnień o „baobabie” dotyczące w zasadzie okresu powojennego po 1945 roku, nie jest ograniczeniem wielkiej historii drzewa z wcześniejszego, najważniejszego okresu jego obecności na Placu Litewskim w latach rosyjskiego zaboru i dominacji przestrzennej prawosławnego soboru?

Poruszony tym niefortunnym w moim przekonaniu zamierzeniem artystycznym, przesłałem do Galerii Labirynt /zgodnie z apelem redakcji „Kuriera Lubelskiego”/ tekst moich osobistych wspomnień i relacji przedstawiony w artykule „Osobliwa historia Topoli Czarnej zwanej baobabem, utrata sacrum, genius loci i tożsamości kulturowej miejsca”. Mam nadzieję, że przemówi to do artysty, który podjął się tak złożonego i odpowiedzialnego zadania.

Byłoby pożądane, aby do poruszonego przez red. Sylwię Hejno tematu odniosły się również środowiska twórcze Lublina. Pozwoliłoby to na przedstawienie przez Kurier Lubelski innych postaw i poglądów.

Euzebiusz Maj
historyk sztuki – specjalista ochrony zabytkowego krajobrazu
7 czerwca 2018 r.
"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski