Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

eWinner II liga przyśpiesza. W środę, Wisła Puławy podejmie Ruch Chorzów, walczący o awans do Fortuna I ligi

Marcin Puka
Marcin Puka
Facebook Wisła Puławy
eWinner II liga przyśpiesza. W najbliższą środę odbędzie się 30. kolejka. W Puławach (godzina 18), nie walcząca już praktycznie o nic Wisła, podejmie celujący w bezpośredni awans do Fortuna I ligi Ruch Chorzów. Jesienią 2021 roku biało-niebiescy sprawili niespodziankę, pokonując rywala w Chorzowie 4:2. Na listę strzelców dla przyjezdnych wpisywali się: Dominik Banach, Emil Drozdowicz, Kacper Kondracki i Bartłomiej Bartosiak.

W poprzedniej serii gier puławianie nie poszli za ciosem. Po pokonaniu w Elblągu Olimpii 2:0, nie sprostali będącemu ostatnio w słabszej formie Zniczowi i ulegli w Pruszkowie 0:2. – Doskonale wiedzieliśmy o ich ostatnich wynikach. Tez bardzo liczyliśmy na drugie zwycięstwo z rzędu. Niestety nie udało się. A Jak to się stało? Znicz strzelił gole a my nie. Aczkolwiek mieliśmy swoje sytuacje, ale piłka nie chciała wpaść do bramki przeciwnika – mówi Bartłomiej Bartosiak, pomocnik Wisły.

Gospodarze mieli jeden rzut karny, który wykorzystali. Puławianie mieli pretensje do sędziego, ponieważ ich zdaniem, należały się im trzy jedenastki. – Przynajmniej jeden rzut karny nam się należał. Tymczasem sędzia podyktował dla Znicza rzut karny, którego nie było. A dla nas niestety nie widział żadnego Nie lubię oceniać pracę sędziego publicznie. Bo to tak naprawdę to nic nie zmieni. Mam jednak swojego zdanie na ten temat. Myślę, że arbiter naszego meczu odpocznie od sędziowania drugiej ligi – wyjawia Bartosiak.

Teraz poprzeczka zostanie zawieszona jeszcze wyżej, ponieważ do Puław przyjeżdża Ruch, który walczy o przepustkę do wyższej klasy rozgrywkowej, a w dodatku może liczyć na liczne wsparcie swoich fanów, którzy w dużych ilościach pojawiają się na wyjazdach. Można zaryzykować tezę, że kibiców Niebieskich, będzie w środę więcej niż zwolenników "Dumy Powiśla".
31-letni pomocnik wierzy w zwycięstwo swojej ekipy. – Chciałbym, żeby była powtórka z jesieni. Zapowiada się ciekawy mecz. Obie drużyny walczą o swoje cele. Ruch ostatnio stracił ważne trzy punkty. Będzie chciał się zrewanżować za ostatnią porażkę z nami. A nam brakuje jeszcze paru punktów do utrzymania. Także tak jak mówię. Zapowiada się ciekawe spotkanie. Nie możemy się doczekać i cieszymy się, że ten mecz juz w środę.

Ruch gra chimerycznie. Potrafił wygrać w gościach z mającą już prawie pewny awans Stalą Rzeszów, by tydzień później ulec na swoim boisku średniakowi, czyli Raduni Stężyca. Bartosiak się z tym nie zgadza. – To nie Ruch gra chimerycznie, tylko tak wygląda druga liga. Tu każdy może wygrać z każdym. Szanse są zawsze. Będziemy mieli plan na ten mecz. Liczymy na atut własnego boiska. Zrobimy wszystko, żeby komplet oczek został w Puławach. Jak zagrać? Być w stu procentach skoncentrowani. Wykonać plan taktyczny. jaki będziemy mieli nakreślony przez sztab szkoleniowy i popełnić mniej błędów i strzelić jednego gola więcej niż przeciwnik – kończy Bartosiak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski