Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Fala kulminacyjna koronawirusa przed nami" - trzecioligowcy z regionu trenują indywidualnie

PUKUS
K. Kurzępa
Rozgrywki trzeciej ligi grupy IV zostały zawieszone przynajmniej do 26 kwietnia. – To dobra decyzja, tym bardziej, że prawie wszyscy eksperci mówią, że fala kulminacyjna koronawirusa jeszcze przed nami - twierdzi Marcin Popławski, drugi trener Wisły Puławy.

Piłkarze Motoru Lublin, Wisły Puławy, Chełmianki, Podlasia Biała Podlaska, Orląt Radzyń Podlaski, Stali Kraśnik, Avii Świdnik oraz Hetmana Zamość trenują indywidualnie według rozpisek przygotowanych przez sztaby szkoleniowe.

To dobra decyzja, tym bardziej, że prawie wszyscy eksperci mówią, że fala kulminacyjna koronawirusa jeszcze przed nami. Mam nadzieję, że to się nie sprawdzi i jeszcze w tym sezonie wrócimy na boiska. Ale najważniejsze jest ludzkie zdrowie i dostosujemy się do każdego scenariusza – mówi Marcin Popławski, drugi trener Wisły. – Chcielibyśmy grać, czy to z kibicami, czy bez. Jednak różnie się to wszystko może potoczyć. Trzeba być dobrej myśli - dodaje.

To słuszna decyzja i nie ma co się w nią zagłębiać. Wszyscy wiemy, jaka jest sytuacja, a piłka nożna i sport teraz nie są najważniejsze – wyjawia Artur Bożyk, prowadzący Orlęta Radzyń Podlaski.

Trenerzy Wisły i Orląt, zresztą jak i pozostali, są przejęci obecną sytuacją. – Wiem z szerszej perspektywy, jak to wygląda, ponieważ moja żona pracuje w sanepidzie – zdradza Popławski. – Musimy brać przykład z doświadczeń innych krajów. Po prostu siedzieć w domu i ograniczać wyjścia do minimum. Jeżeli będziemy trzymać się pewnych zasad, to wszystko powinno być dobrze. Wszyscy musimy być odpowiedzialni. Trudno wyrokować, jak to wszystko się dalej potoczy. Musimy do tego podejść odpowiedzialnie i spokojnie. Mamy szansę wygrać tą walkę – dodaje.

Piłkarze na pewno w bliskiej perspektywie nie wrócą na zielone boiska. – Nie było tego w planach, ponieważ widzimy, co się dzieje. Piłkarze dalej będą realizowali plan zajęć indywidualnych. Czy wrócimy do gry? Trudno wyrokować – wyjawia Bożyk.

Trochę skorygujemy indywidualne treningi, pod względem przygotowania motorycznego – dodaje Popławski.
W tym roku rozegrano tylko jedną serię spotkań.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski