Falstart z przebudową Al. Racławickich. Drogowego „wąskiego gardła” na razie nie będzie

- Ze względu na konieczność zapewnienia przez wykonawcę optymalnej organizacji ruchu, w późniejszym terminie rozpoczną się prace na Al. Racławickich, na odcinku od ul. Poniatowskiego do ul. Łopacińskiego.

W tej chwili wykonawca uzgadnia projekt organizacji ruchu – informuje Grzegorz Jędrek z biura prasowego ratusza.

To nieoczekiwany zwroty w sprawie. Jeszcze w poniedziałek ratusz potwierdzał rozpoczęcie w tym tygodniu prac na jezdni na Al. Racławickich. Miały ruszyć w środę lub czwartek. Chodziło o odcinek od ul. Poniatowskiego do ul. Łopacińskiego. Na odcinku o długości ok. 300 metrów miały być zamknięte dla ruchu dwa pasy (czyli połowa jezdni) po stronie Ogrodu Saskiego. Umożliwiłoby to frezowanie nawierzchni oraz budowę kanalizacji deszczowej. Na Racławickich miał być utrzymany ruch dwukierunkowy, przy czym kierowcy mieliby do dyspozycji tylko po jednym pasie w każdą stronę.

Przebudowa z protestem. Ekolodzy mówią „nie” usuwaniu drzew

Kiedy drogowcy wejdą na Al. Racławickie i kiedy poznamy „zoptymalizowany” projekt organizacji ruchu? Nie wiadomo. - O dacie jego wprowadzenia poinformujemy osobnym komunikatem – twierdzi Jędrek.

Od poniedziałku (11 maja) do odwołania zamknięty jest chodnik i ścieżka rowerowa po prawej stronie ul. Poniatowskiego od skrzyżowania z Al. Racławickimi do ul. Popiełuszki. - Aktualnie nie są planowane zamknięcia jezdni – przekonuje Jędrek.
Przebudowa Al. Racławickich, Poniatowskiego i Lipowej ma potrwać do połowy czerwca 2021 r. Koszt inwestycji to 103,89 mln zł.