Polwet rządzi schroniskiem przy ul. Metalurgicznej 5 od dwóch lat. To był debiut przychodni w prowadzeniu tego typu placówki. Od tamtego czasu obok psich boksów ruszyła kociarnia oraz egzotarium m.in. dla żółwi, węży i pająków. Co miesiąc odbywają się tu dni otwarte.
31 grudnia przychodni Poliwet kończy się umowa. Miasto musiało więc rozpisać nowy przetarg. Jednak tym razem urzędnicy zwiększyli wymagania. Przyszły administrator przede wszystkim musi się wykazać doświadczeniem w prowadzeniu schroniska dla minimum 200 zwierząt, o średniorocznej wartości co najmniej 800 tys. zł. Do przetargu zgłosiły się dwa podmioty: Poliwet oraz OTOZ Animals, które prowadzi już pięć schronisk w kraju, np. w Gdyni. Okazało się jednak, że urzędnicy nie uwzględnili sytuacji, gdy do przetargu zgłosi się organizacja społeczna i procedury szybko unieważniono.
Poza tym zapisy przetargu budziły wiele kontrowersji. - Wygrywał nie ten oferent, który zaproponował najniższą cenę, ale ten, który zdobył najwięcej punktów w poszczególnych kategoriach. A punktacja była bardzo niejasna - podsumowuje Ewa Gebert, prezes OTOZ Animals.
- W następnym przetargu zrezygnujemy z tej punktacji. Będzie się za to liczyła cena za wykonanie zamówienia - zapewnił nas wczoraj Wiesław Piątkowski, z-ca dyr. Wydziału Ochrony Środowiska lubelskiego Urzędu Miasta.
Kto się będzie zajmował schroniskiem do czasu wyłonienia nowego administratora? Jak zapewnia Urząd Miasta, placówką nadal będzie zarządzać Poliwet. - A przetarg chcemy rozstrzygnąć w połowie stycznia - zapowiada Wiesław Piątkowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?