Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Felicity w Lublinie: Budowa zastawiona autami. Mandaty sypią się codziennie (WIDEO)

EP
Jacek Babicz
Na plac budowy przy al. Witosa przyjeżdża teraz mnóstwo osób. Część z nich zostawia auta gdzie popadnie, mimo że generalny wykonawca wyznaczył dla wszystkich parking. Straż Miejska interweniuje w tym miejscu codziennie.

Al. Witosa w Lublinie przed południem w dzień powszedni. Obok powstającego centrum handlowego Felicity stoi kilkanaście samochodów: jeden obok drugiego, na wysepce, na chodniku, na trawniku. Przy ul. Pancerniaków sytuacja wygląda podobnie.

- Taki widok w tym miejscu to codzienność - zwrócił uwagę nasz Czytelnik. By potwierdzić swoje słowa przysłał kilka filmików nagranych o różnych porach dnia. Jego zdaniem, kierowcy nie tylko rozjeżdżają wysepki zieleni, ale zdarza się, że blokują swobodny przejazd innym samochodom. - A Straż Miejska ignoruje zgłoszenia w tej sprawie - dodał.

Strażnicy odpierają zarzuty. - Tylko w tym roku w tamtym rejonie wystawiliśmy 61 mandatów i 43 wezwania - informuje Robert Gogola, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Lublinie. - W większości dotyczyły one wykroczenia polegającego na niszczeniu zieleni - dodaje. I zapewnia: - Jesteśmy w tamtym miejscu codziennie.

Zwiększony ruch wokół Felicity ma związek z zakończeniem budowy tego obiektu. Generalny wykonawca, spółka Strabag, szacuje, że w powstającym centrum handlowym pracuje obecnie około 1300 osób, czyli cztery razy więcej niż jeszcze kilka miesięcy temu. Jedni wykańczają wnętrza, inni je aranżują. Pojawiają się też dostawcy wyposażenia.

Strabag zapewnia, że wszystkie te osoby mogą korzystać ze specjalnego parkingu. - Ma on powierzchnię 5 tys. mkw. Znajduje się u zbiegu al.Witosa i ul. Grygowej - informuje Ewa Bałdyga, rzecznik prasowy spółki.

Parking to ogrodzony kawałek ziemi porośnięty wyschniętą trawą. W piątek po południu stało tam kilkanaście samochodów. Bez problemów zmieściłoby się ich dużo więcej. Ich właściciele wybrali jednak parkowanie tuż przy ogrodzeniu. Dlaczego? - Parking jest za daleko. Jak ktoś przyjeżdża na chwilę, to woli zaryzykować niż iść pół kilometra - tłumaczył nam jeden z kierowców.

Pierwsi klienci pojawią się w Felicity 20 marca. Dla nich przygotowano ponad 3 tys. miejsc parkingowych (przed budynkiem i na parkingu podziemnym).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski