Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Filharmonia Lubelska i Teatr Muzyczny przeprowadzają się. Poznaj szczegóły

Paweł Franczak, Andrzej Z. Kowalczyk
Ostatni koncert w siedzibie filharmonii odbędzie się 12 października
Ostatni koncert w siedzibie filharmonii odbędzie się 12 października DS
Jeszcze przed końcem tego roku firma Budimex, zwycięzca przetargu na budowę Centrum Spotkania Kultur, rozpocznie prace przy obiekcie przy ul. Grottgera. W ten sposób symbol poprzedniego ustroju, czyli gmaszysko zwane "Teatrem w budowie" nareszcie zakończy swój żywot. Ale dla dwóch instytucji: Teatru Muzycznego i filharmonii oznacza to kłopoty. Na czas budowy i modernizacji (w założeniu: na trzy lata) będą musiały wyprowadzić się ze swoich siedzib i rozpocząć życie na walizkach.

Filharmonia: Musi wystarczyć optymizm
Stojące w sali filharmonii od 1997 roku organy są najlepszym przykładem tego, jak zmiany utrudnią funkcjonowanie instytucji. Liczące 3904 piszczałki 51-głosowe dzieło uznanej niemieckiej firmy Alexander Schuke, zostanie na czas remontu rozebrane. W budynku pozostanie tylko szkielet instrumentu. Wielu specjalistów jest zdania, że taka ingerencja może zrujnować brzmienie organów. To delikatny mechanizm i nawet przy profesjonalnej dekonstrukcji i precyzyjnym ponownym złożeniu - za które odpowiedzialna będzie właśnie firma Alexander Schuke - może stracić swoje walory. Z drugiej strony: trudno znaleźć lepsze rozwiązanie.

Pomysł, by na czas prac budowlanych osłonić organy pleksiglasową obudową i dokładnie zabezpieczyć wszystkie elementy, nie wchodził w rachubę: pył i wstrząsy, towarzyszące pracom, mogłyby okazać się dla instrumentu zabójcze. Dyrektor filharmonii Jan Sęk nie kryje, że ma obawy, ale możliwości są ograniczone.

- No cóż, pozostaje mieć tylko nadzieję, że skoro robi to profesjonalna firma, wszystko będzie dobrze - mówił na konferencji prasowej. - Przez lata pracy na tym stanowisku zdążyłem się nauczyć sztuki optymizmu.

Najciekawszy pomysł filharmonii: koncert na płycie lotniska w Świdniku

Filharmonia ostatni koncert u siebie da 12 października. 26 października muzykę Bizeta, Saint-Saënsa i Verdiego usłyszmy już w auli Collegium Maius Uniwersytetu Medycznego przy ul. Jaczewskiego. Teoretycznie: to niezły wybór. Sala UM ma 548 miejsc, o 24 więcej niż sala filharmonii. Podobno jest tam też przyzwoita akustyka. Ale nie należy zapominać, że za wynajem miejsca przy ul. Jaczewskiego filharmonia gospodarzowi płaci. Mimo że nie przeznaczono na ten cel z Urzędu Marszałkowskiego dodatkowych środków.

Nie bez znaczenia jest też brak miejsc parkingowych dla słuchaczy. Dodać do tego trzeba brak wpływów filharmonii z wynajmu swojego obiektu zewnętrznym organizatorom. Dyrektor Sęk ocenił straty nawet na milion złotych.

Collegium Maius nie jest jedynym budynkiem, do którego zawitają "na wygnaniu" muzycy filharmonii. Próby będą odbywać się w Radiu Lublin przy ul. Obrońców Pokoju 2 (tam będą też sprzedawane bilety na koncerty), koncerty oratoryjne - prawdopodobnie w Centrum Kongresowym UP.

Być może przez wspomniany optymizm dyrektora, plan artystyczny został zakrojony całkiem odważnie. Nowością jest wprowadzenie koncertów abonamentowych, plany nagrania albumu z muzyką Józefa Wieniawskiego, a najciekawszym pomysłem: koncert na płycie lotniska w Świdniku. Choć ten ostatni koncept wciąż pozostaje okryty tajemnicą.

Teatr Muzyczny: Równanie z niewiadomą
Dokończenie budowy Centrum Spotkań Kultur oraz zaplanowana modernizacja dotychczas działającej części gmachu z pewnością najmocniej dotknęła Teatr Muzyczny. To największa instytucja artystyczna w regionie, a co za tym idzie wyprowadzka to zakrojona na szeroką skalę operacja logistyczna.

Kiedy w ostatnią środę rozmawialiśmy z dyrektorem Krzysztofem Kutarskim, jeszcze w gmachu przy ul. Skłodowskiej, praca w teatrze przebiegała dwutorowo. Artyści intensywnie próbowali przed listopadowym wielkim koncertem "Nabucco", zaś administracja i działy techniczne już szykowały wszystko do przeprowadzki.

- Do 21 października będziemy występować jeszcze na własnej scenie - mówi dyrektor Kutarski. - Tu zagramy "Phantoma", "Księżniczkę czardasza" i "Calineczkę", która pierwotnie miała być zagrana już na scenie Chatki Żaka. A już następnego dnia po ostatnim spektaklu "Czardaszki", czyli 22 października, przekazujemy klucze wykonawcy remontu. I zaczynamy grać na scenach dla nas tymczasowych. Jeszcze w tym miesiącu, ściśle mówiąc 22 października, zaprezentujemy "Zemstę nietoperza" w Chełmskim Domu Kultury, dysponującym bardzo dobrą sceną i widownią na 500 osób. W listopadzie będzie nas można zobaczyć w puławskim Domu Chemika, w Chatce Żaka oraz oczywiście w hali "Globus" w koncercie "Nabucco". W grudniu głównym miejscem występów będzie Chatka Żaka, ale wystąpimy również w Warszawie z koncertem "Phantom". A na ostatni wieczór roku już zapraszam na koncert sylwestrowy w Centrum Kongresowym Uniwersytetu Przyrodniczego.

Nie do końca jeszcze wiadomo, gdzie będą się odbywać próby Muzycznego

Już z tego planu na najbliższe tygodnie widać wyraźnie, że koordynacja bieżącej pracy teatru to prawdziwa łamigłówka, a może nawet równanie z kilkoma niewiadomymi. A dodatkowym utrudnieniem będzie lokalizacja poszczególnych działów teatru.

Administracja i część pracowni będą się mieścić przy ul. Pancerniaków, zaś magazyny i pozostałe pracownie przy ul. Mełgiewskiej. Nie do końca jeszcze wiadomo, gdzie będą się odbywać próby. Tu w grę wchodzą m.in. Chatka Żaka oraz Dom Żołnierza, który przed laty był już siedzibą Teatru Muzycznego. Nie będzie natomiast problemów z zakupem biletów. Niezależnie od sprzedaży prowadzonej przez internet już 25 października zostanie otwarte stałe stoisko kasowe w galerii Plaza, w pobliżu łącznika wiodącego ku gmachowi Sądu Administracyjnego.

A co z docelową siedzibą teatru na Felinie? Obecnie obiekt jest w stanie surowym i trwają prace adaptacyjne. Dyrektor Kutarski powiedział nam, iż jest w stałym kontakcie z wykonawcą, przekazując propozycje i sugestie poprawek w projekcie, prowadzących do jak najlepszego dostosowania obiektu do wymagań i potrzeb teatru. Prace powinny zostać zakończone do końca lutego przyszłego roku i w marcu Teatr Muzyczny powinien wprowadzić się do nowej/tymczasowej siedziby.

Ta przeprowadzka zostanie poprzedzona szeroko zakrojoną kampanią wizerunkową pod hasłem "Opera!cja Felin", której plan jest właśnie opracowywany.


Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski