Przed rokiem po puchar sięgnęła drużyna Podlasia II Biała Podlaska. Czy i tym razem zespół z niższej ligi okaże się silniejszy? Czwartoligowi łęcznianie mają wielkie szanse na triumf, bo w składzie pojawią się zawodnicy mający za sobą występy w pierwszej lidze, m.in. bramkarz Paweł Socha czy Adrian Paluchowski. Co na to Orlęta?
- GKS to silny rywal, ale to jest finał, więc i tak musimy wygrać - mówi Zbigniew Grzesiak, trener trzecioligowców. - Po sezonie mieliśmy trochę odpoczynku, zawodnicy złapali świeżości. Nie wiem jeszcze czy zagramy w najmocniejszym składzie, bo nie brakuje drobnych urazów. Tak czy inaczej, zrobimy wszystko, aby wygrać. Gramy w Łęcznej, na dobrej płycie, więc to powinno podziałać mobilizująco na nas.
Gospodarze zagrają wzmocnieni zawodnikami z pierwszej drużyny. Trener Tomasz Her-mann nie będzie mógł natomiast skorzystać z juniorów, którzy dziś grają mecz z Arką Gdynia. - Trochę szkoda, ale nic nie poradzę. Nie zagra także Mateusz Pielach, który w Zamościu doznał urazu kostki. To trochę komplikuje nam sprawę, bo gra obronna pozostawia ostatnio sporo do życzenia. Zagrają za to inni, m.in.: Kamil Oziemczuk, Adrian Paluchowski, Paweł Socha i Ivan Labrado. Przed sezonem wiedziałem, że nie możemy awansować, ale Puchar Polski chcieliśmy wygrać. To się nie zmieni - mówi Hermann.
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?