Finlandyzacja nie jest oczywiście nazwą własną. O finlandyzacji Ukrainy w postaci jej neutralizacji mówi się co najmniej od 2014 roku. Po upadku ZSRR takie pomysły pojawiały się także w kontekście Polski. W 2022 roku „finlandyzacja” wraca jednak w odwróconym sensie za sprawą „geniuszu” Władymira P. Okazuje się bowiem, że Finowie jednak chcą do NATO, zrywając z polityką neutralności i niedrażnienia „mocarnego” sąsiada. Z tej okazji jeden z fińskich browarów wypuścił nawet piwo marki OTAN (francuska nazwa NATO), które na pewno znajdzie swoich amatorów. Ta ostatnia cecha dzieli zresztą gusta Finów i Rosjan („pas wódki”) i zbliża tych pierwszych do Europy Środkowej („pas piwny”).
Jeszcze do niedawna Helsinki kojarzone były głównie z działaniami pokojowymi i okresem odprężenia w relacjach USA - ZSRR z lat 70-tych ubiegłego stulecia. Z racji swojego położenia na uboczu i pacyfistycznego usposobienia Finowie sprawdzają się w roli mediatorów (były prezydent Martii Ahtisaari otrzymał nawet pokojowego Nobla) i hojnych dawców pomocy rozwojowej. Choć wydają się być małomówni i zdystansowani, mają duży wkład w rozwój społeczeństw. Przypisuje się im między innymi wiele innowacji społecznych (np. foresight, ksylitol, nordic walking, urlop ojcowski, a także wcielenie Świętego Mikołaja z Rovaniemi). Mało kto wie, że Finowie skutecznie praktykują demilitaryzację (Wyspy Alandzkie), która miała na celu rozwiązanie sporu z sąsiednią Szwecją.
Dziś oba państwa idą jednak łeb w łeb w konkurencji o nazwie „wyścig do NATO”, oglądając się za siebie. Poparcie Finów dla członkostwa w sojuszu wzrosło w ostatnich miesiącach z zawartości 20 procent alkoholu w narodowym trunku Finów, czyli „sfermentowanej wodzie” (Kilju), do „woltażu” spotykanego znacznie częściej w rosyjskim samogonie (75 proc.). W reakcji na takie aspiracje Rosja grozi „symetryczną odpowiedzią”, lecz trzeba przyznać, że z każdym dniem jej wojny na Ukrainie ostrzeżenia płynące z Kremla przypominają małe… piwo. Najwyraźniej, choć Finowie należą do najszczęśliwszych ludzi na ziemi (według Światowego Indeksu Szczęśliwości 2021), do pełni szczęścia potrzebne jest im jeszcze członkostwo w najpotężniejszym sojuszu wojskowym świata. Będzie to możliwe przy zgodzie fińskich ośrodków władzy (jest), naturalnym straszeniu Moskwy (jest), ale także akceptacji trzydziestu członków Sojuszu Północnoatlantyckiego (?). Dopiero wówczas hasło „finlandyzacji” w dotychczasowym użyciu przejdzie do historii.
Tymczasem ostro (niczym dobrze doprawiony kebab) grają dziś Turcy, sprzeciwiając się akcesji Skandynawów do NATO. Ich opór wynika z chęci utrzymania przyzwoitych relacji z Rosją, lecz będzie zapewne neutralizowany przez Finów i sojuszników natowskich. Przekonanie Turków wydaje się być (jak zawsze) kwestią ceny. Nie spodziewałbym się oporu ze strony Węgier, które żyją układnie z Rosją Putina, ale jednak mówią językiem zbliżonym do fińskiego, należąc do tej samej grupy ugrofińskiej. Nie wykluczam jednak, że premier Victor Orban ze względów taktycznych zacznie w tej sprawie mówić po rosyjsku, a skończy po węgiersku.
Jeden z licznych dowcipów na temat Finów nawiązuje do ich introwertycznego charakteru narodowego. W porównaniu z introwertykiem, który w trakcie rozmowy patrzy na swoje buty, fiński ekstrawertyk patrzy na cudze… Choć akces Finlandii do NATO raczej tego nie zmieni, z pewnością przybędzie sporo nowych dowcipów na temat Finów, a Polska i spółka zyskają wartościowego sojusznika.
Nawet jeśli w sztabowych kontaktach ich wzrok tradycyjnie zatrzyma się na fińskich kamaszach… Onnea!
- Kibice Motoru byli na Narodowym. Mamy zdjęcia z Grand Prix
- Lublin: Za nami jubileuszowa - 25. edycja Nocy Muzeów. [ZOBACZ ZDJĘCIA]
- Pod Auchan przy ul. Chodźki polała się „krew”
- "Defender Europe 22" - zobacz ćwiczenia wojsk NATO pod Dęblinem
- Juliusz Machulski został honorowym obywatelem Lublina
- Spacer z Małą Amal. 3,5-metrowa marionetka przeszła ulicami Lublina [ZDJĘCIA]
Sportowcy dla powodzian
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?