Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Firma z Siedlec tłumaczy, co chce robić z oponami przy ul. Grygowej

EP
O inwestycji zrobiło się głośno dwa tygodnie temu, gdy jej przeciwnicy zjawili się pod lubelskim ratuszem
O inwestycji zrobiło się głośno dwa tygodnie temu, gdy jej przeciwnicy zjawili się pod lubelskim ratuszem Małgorzata Genca/Archiwum
Chodzi o planowaną inwestycję firmy Setar z Siedlec przy ul. Grygowej w Lublinie. Okoliczni mieszkańcy mają w tej sprawie mnóstwo zastrzeżeń do ratusza. Dziś już wiadomo, że sprawą zajmie się Samorządowe Kolegium Odwoławcze.

O inwestycji zrobiło się głośno dwa tygodnie temu, gdy jej przeciwnicy zjawili się pod lubelskim ratuszem. W czasie burzliwego spotkania z szefem Wydziału Ochrony Środowiska zarzucali urzędnikom, że o całym przedsięwzięciu nie zostali należycie poinformowani. Podkreślali też, że nie chcą mieszkać obok "spalarni opon".

Tego samego dnia próbowaliśmy skontaktować się z dyrektorem przedsiębiorstwa Setar z Siedlec. To właśnie ta firma chce realizować wspomnianą inwestycję. Dyrektor był jednak nieobecny. Kilka dni temu jego pełnomocnik wysłał do naszej redakcji pismo, w którym tłumaczy, że o żadnym spalaniu opon przy ul. Grygowej nie może być mowy. W budynkach po dawnej odlewni ma dochodzić do procesu beztlenowej pirolizy niskotemeraturowej. "Proces pirolizy przebiega hermetycznie w zamkniętym reaktorze bez dostępu tlenu, a w jego wyniku materiał poddany pirolizie rozkłada się na składniki pierwotne - frakcję olejową, gazową i stałą". Uzyskana w ten sposób frakcja płynna ma być wartościowym paliwem, a karbonizat może być używany jako wypełniacz np. do produkcji wyrobów gumowych, koncentratów barwiących, tonerów do drukarek oraz farb i lakierów. W związku z tym, że proces odbywa się w obiegu zamkniętym, zdaniem pełnomocnika firmy, inwestycja nie będzie negatywnie oddziaływała na środowisko. Do podobnego wniosku doszedł też ratusz i dał inwestycji zielone światło. W sprawie wpłynęło jednak jedno odwołanie. Teraz zajmie się nim Samorządowe Kolegium Odwoławcze. - Czekamy na decyzję w tej sprawie - mówi Anna Machocka z biura prasowego lubelskiego ratusza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski