– Informacja o rozpoczętych właśnie nalotach skarbówki na gabinety dotarła do nas pocztą pantoflową – mówi jeden z lubelskich lekarzy. – Zastanawiamy się, czy nie ma to przypadkiem związku z „protestem pieczątkowym”?
– Nic mi o tym nie wiadomo – odpowiada Marta Szpakowska, rzecznik Izby Skarbowej w Lublinie. – Kontrole obejmują podmioty, które mają obowiązek posiadania kasy fiskalnej. Ponieważ lekarze i prawnicy są w tej grupie od ubiegłego roku, więc również mogą, choć nie muszą, podlegać takiej kontroli.
– Nasze działania mogą teraz obejmować również lekarzy i prawników – przyznaje Marek Kostyła, rzecznik Urzędu Kontroli Skarbowej w Lublinie.
Ta grupa znalazła się na celowniku fiskusa po raz pierwszy. Lekarze i prawnicy musieli zamontować kasy fiskalne 1 maja ubiegłego roku. Do wydawania paragonów zostały zobowiązane te gabinety i kancelarie, których roczny przychód przekroczył 40 tys. zł (czyli ok. 3300 zł miesięcznie).
– Wszyscy koledzy zrzeszeni w naszym związku, którzy chcieli mieć kasy fiskalne lub mieli taki obowiązek, już wydają paragony – zapewnia Teresa Dobrzańska-Pielichowska, prezes Lubelskiego Związku Lekarzy Rodzinnych-Pracodawców.
Z danych Izby Skarbowej wynika, że do tej pory w całym regionie lubelskim kasy fiskalne zarejestrowało 1055 lekarzy. Czy to wszyscy, którzy byli do tego zobowiązani? Sprawdziliśmy w Urzędzie Statystycznym w Lublinie, że w Lubelskiem co najmniej 6300 podmiotów prowadzi praktykę lekarską, w tym 1526 „praktykę lekarską ogólną”, 3148 „specjalistyczną” i 1634 „stomatologiczną”. Jeśli zaś chodzi o kancelarie prawne, to jest ich co najmniej 1300. Tymczasem, kasy zarejestrowało tylko 129 prawników.
– Każdy ma prawo do oceny tych danych. My się do nich nie odnosimy. Jedynie kontrole mogą wykazać, czy wszyscy zobowiązani do tego zarejestrowali kasy – mówi Szpakowska.
Kontrole prowadzą inspektorzy z urzędów skarbowych i z Urzędu Kontroli Skarbowej w Lublinie. Osobiście sprawdzają, czy w danym miejscu jest kasa i czy wydawane są paragony. W tym przypadku nie muszą uprzedzać o kontroli.
Jeśli kasy nie ma albo nie jest używana, fiskus może ukarać mandatem od 150 zł do 3000 zł. W ub. roku za sprzedaż z pominięciem kasy UKS nałożył na niesolidnych podatników 4480 mandatów na łączną kwotę 800 tys. zł.
Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?