Urzędy skarbowe miały 3 miesiące, żeby przekazać nam należny podatek. Ostateczny termin, dla tych, którzy rozliczyli się ostatniego dnia, czyli 30 kwietnia upłynie 31 lipca. – Do tego dnia urzędy mają obowiązek przekazać pieniądze podatnikowi – wyjaśnia Marta Szpakowska, rzecznik Izby Skarbowej w Lublinie. – Liczy się data wysłania pieniędzy, a nie ich odbioru przez podatnika.
Termin może się wydłużyć, jeśli nasze zeznanie było wypełnione błędnie i zostaliśmy wezwani do wyjaśnień lub złożenia korekty. – Wtedy 3-miesięczny termin liczy się od dnia złożenia wyjaśnień lub korekty – dodaje Szpakowska.
Wezwanie
Kiedy możemy zostać wezwani do urzędu? Zeznania podatkowe, które wpływają do urzędu poddawane są tzw. czynnościom sprawdzającym. Ma to na celu sprawdzenie, czy zeznanie złożyliśmy w terminie, a także czy wpłaciliśmy zadeklarowany podatek. Urząd stwierdza też, czy zeznanie jest poprawne pod względem formalnym (np. czy załączone rachunki zostały podpisane). – W razie wątpliwości co do poprawności złożonej deklaracji naczelnik urzędu skarbowego może wezwać podatnika do udzielenia niezbędnych wyjaśnień lub uzupełnienia zeznania – mówi Marta Szpakowska, rzecznik Izby Skarbowej w Lublinie. – Wskazuje przy tym przyczyny poddania w wątpliwość rzetelności danych zawartych w zeznaniu i wyznacza termin, w którym trzeba się stawić.
Trzymaj faktury
Jeżeli ze złożonego zeznania wynika, że podatnik skorzystał z ulg podatkowych, fiskus może zwrócić się do niego o okazanie dokumentów lub o złożenie ich fotokopii. Dokumenty potwierdzające prawo do korzystania z ulg podatkowych (np. faktury, rachunki, dowody wpłaty, oświadczenia, itd.) należy przechowywać do czasu upływu okresu przedawnienia zobowiązania podatkowego. W tym samym okresie powinny być przechowywane księgi podatkowe i związane z ich prowadzeniem dokumenty. Termin przedawnienia zobowiązania podatkowego za rok 2012 upłynie z końcem 2018 r. – Wzywamy podatnika zazwyczaj wtedy, gdy dane zawarte w zeznaniu budzą nasze wątpliwości – zaznacza Szpakowska.
Zapłacą odsetki
Jeśli jednak wszystko było z naszym zeznaniem w porządku, a fiskus do 31 lipca nie wyśle nam pieniędzy będzie musiał zapłacić odsetki – 10 proc. w skali roku (zostały obniżone od 4 lipca). – Pieniądze wraz z odsetkami powinniśmy dostać z urzędu. Jeśli jednak podatek przyjdzie do nas po terminie i bez odsetek, wtedy możemy wystąpić do naczelnika urzędu skarbowego z wnioskiem o naliczenie odsetek. Musimy przedstawić dowód, że pieniądze zostały nam przekazane po terminie – mówi Marta Szpakowska.
Jeśli to my nie zapłaciliśmy podatku (ale złożyliśmy zeznanie) będziemy musieli zapłacić odsetki karne – również 10 proc. w skali roku. Musimy je sobie sami naliczyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?