Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Formę trzeba budować na kolejny rok". Środowisko sportowe popiera przełożenie igrzysk olimpijskich w Tokio

Krzysztof Szuptarski
Yomiuri Shimbun/Associated Press/East News
Decyzja o przełożeniu igrzysk olimpijskich w Tokio na wiosnę lub lato 2021 roku wywołała u sportowców, trenerów i działaczy z województwa lubelskiego przeważnie ulgę, ale również lekkie rozgoryczenie. Zostało poczucie niepewności do jakich imprez sportowcy mają się teraz przygotowywać.

To najlepsza decyzja, która mogła zostać podjęta. Nie jest to jednak zbyt korzystne dla większości sportowców, gdyż każdy przygotowywał się i nastawiał na lipcowo-sierpniowy termin w tym roku. Teraz wszystko legło w gruzach i trzeba się przestawić na następny rok – mówi Konrad Firek, prezes Agrosu Zamość.

Nie wiadomo, jak potoczy się to wszystko, ale na pewno będzie trzeba znaleźć nowy sposób na przygotowania. W tej chwili nie wiadomo jednak do jakich imprez w tym roku sportowcy mają trenować. Z drugiej strony, my nie wiemy przecież, jak będzie wyglądało jutro w codziennym życiu. Ja sam zresztą martwię się dodatkowo, jak to przetrwamy w klubie, bowiem wszystkie imprezy zostały odwołane i nie realizujemy zadań. Wiemy tylko, że nic nam teraz nie wolno i najlepiej, jakbyśmy wszyscy siedzieli w domach – dodaje prezes Agrosu.

Domową kwarantannę przechodzi młociarz Paweł Fajdek, największa gwiazda klubu z Zamościa i jedna z największych polskich nadziei na złoty medal w Tokio. Czterokrotny z rzędu mistrz świata seniorów, razem ze swoją trenerką Jolantą Kumor, wrócił do Polski ze zgrupowania w Portugalii i oboje przez dwa tygodnie nie mogą wychodzić ze swoich domów. „Szukam roboty” – skomentował żartobliwie na profilu instagramowym Paweł Fajdek.

Oprócz Fajdka w Tokio miała wystartować liczna grupa przedstawicieli "królowej sportu", reprezentująca AZS UMCS. Szanse na zdobycie minimów mieli także inni lekkoatleci z województwa lubelskiego.

Przełożenie igrzysk na 2021 rok jest jedyną rozsądną opcją, która daje szanse równego przygotowania się wszystkim sportowcom. O normalnych treningach i przygotowaniach nie ma bowiem w tej chwili mowy – podkreśla Leszek Dunecki, prezes Lubelskiego Okręgowego Związku Lekkiej Atletyki. - Niektórzy próbują sobie jakoś radzić i trenują na własną rękę, będąc nawet w kwarantannie, ale generalnie trzeba podkreślić, że jest to bardzo trudna sytuacja dla nas wszystkich.

Trzeba się teraz spotkać z władzami PZLA, gdyż musi zostać podjęta decyzja, co dalej. Na razie jest za wcześnie, żeby coś konkretnego ustalać. Poczekajmy, przynajmniej do połowy kwietnia, żeby wiedzieć, jak korygować i czy w ogóle zmieniać tegoroczne terminy innych imprez w naszym kraju. Na tych zawodach można było w pierwotnej wersji zdobywać jeszcze minima olimpijskie. Jeśli wszystko ustabilizuje się, wówczas pewnie imprezy będzie trzeba przesunąć i podporządkować tegorocznym mistrzostwom Europy w Paryżu. To jest na razie tylko gdybanie, bo nikt nie wie tak naprawdę, co nas czeka jeszcze w związku z pandemią koronawirusa – dodaje wicemistrz olimpijski z Moskwy w sztafecie 4x100 m.

Od pewnego czasu nie trenuje również kadra pływaczek i pływaków, która musiała wrócić ze zgrupowania na Teneryfie. Na razie o jakichkolwiek treningach w wodzie nie ma mowy, gdyż baseny są pozamykane, kadrowicze przechodzą kwarantannę i trenują indywidualnie w domach. Największe szanse na start w stolicy Japonii miał tercet AZS UMCS: Jan Świtkowski, Konrad Czerniak i Jan Hołub.

Koronawirus przestawił życie do góry nam wszystkim i czekałem w zasadzie na decyzję o przełożeniu igrzysk. To dobra informacja, a formę trzeba budować na kolejny rok. Mam nadzieję, że się to wszystko uspokoi i będziemy mogli, jak najszybciej wrócić do naszego naturalnego środowiska, czyli do wody. To jest dla nas kluczowe, a tak na razie podtrzymujemy tylko formę, wykonując jakieś ćwiczenia w domu, żeby za bardzo kondycja nie uciekła – mówi Konrad Czerniak.

Małgorzata Hołub-Kowalik „aniołek Matusińskiego" odwiedziła ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski