Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Frankowa cierpliwość

dr Mariusz Świetlicki
Jedenaście lat temu, gdy zaciągałem kredyt na zakup domu, kurs franka szwajcarskiego wynosił około 2,80 złotego. Kredyt miałem spłacać do emerytury, czyli przez prawie trzydzieści lat. I systematycznie, cierpliwie to robię. Minęła już jedna trzecia tego okresu - i dużo, i mało. Przez ten czas wydarzyło się mnóstwo rzeczy, które miały wpływ na wysokość raty kredytowej i cały poziom mojego zadłużenia.

Przez pierwsze dwa lata kurs spadał, osiągając w 2008 roku swoje minimum - 1,96 zł. Wydawało mi się wówczas, zresztą jak wielu kredytobiorcom, że zrobiłem interes życia. Mało, że oprocentowanie kredytu było znacznie niższe niż gdybym zaciągnął go w złotówkach, to jeszcze jego wartość w ciągu dwóch lat spadła o prawie 30%! I przyszedł kryzys…

Od sierpnia 2008 do lutego 2009 kurs wzrósł do poziomu przekraczającego 3,30 zł. Był to dopiero pierwszy szok. Przez pewien czas sytuacja się ustabilizowała, kurs się osłabił i przez następne dwa lata nie przekraczał poziomu 3,00 zł.

W niepewnym gospodarczo świecie, gdy Unia Europejska przeżywała swoje najgorsze problemy, frank szwajcarski stał się ulubioną walutą inwestorów i spekulantów, co w konsekwencji zaczęło prowadzić do jego dalszego umocnienia. Początkowo stopniowo, aby nabrać rozpędu w 2011 roku. Wówczas nastąpił kolejny szok i bardzo szybko kurs wzrósł do poziomu prawie 4,00 zł.

Taka zmiana wywołała nie tylko paniczne reakcje kredytobiorców, ale też doprowadziła do niestandardowej reakcji banku centralnego Szwajcarii, który wprowadził usztywnienie kursu franka wobec euro. Aż do końca 2014 roku przyniosło to stabilizację sytuacji. Kurs wobec złotówki oscylował w okolicach 3,30 - 3,50.

W końcu jednak Szwajcarzy musieli się wycofać ze swojej interwencyjnej polityki. Zrobili to w sposób zupełnie niespodziewany w styczniu 2015 roku, kurs franka gwałtownie poszybował do poziomu przekraczającego 4,30 zł! Szok numer trzy!

W tym czasie w Polsce gwałtownie szukano rozwiązań. Jak pomóc zadłużonym we frankach? Jak ukarać banki za zbyt szeroką akcję kredytową? Ludzie demonstrowali na ulicach. Politycy w kolejnych wyborach obiecywali, że „problem” rozwiążą, kredytobiorców wspomogą, a bankierów ukarzą.

Minęły kolejne dwa lata i emocje zaczęły opadać. Frankowicze w większości radzą sobie ze spłatą rat kredytowych. Kurs się ustabilizował, a w bieżącym roku zaczął nawet dość silnie spadać. Teraz wynosi ok. 3,70 zł, a prognozy mówią, że w przyszłym roku może być nawet na poziomie 3,40 zł.

Co dalej? Zobaczymy. W końcu kredyt brałem na 30 lat, a minęło dopiero 11. Cierpliwości…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski