- Pojedynek w Płocku był bardzo wyrównany, a my przed meczem nastawialiśmy się zresztą na ostrą walkę z tym zespołem- informuje Łukasz Rymarz, zawodnik defensywy Tytanów Lublin.
Po pierwszej remisowej kwarcie, drugą lepiej rozpoczęli płocczanie, wychodząc na prowadzenie 6:0.
- Do wyrównania jeszcze w drugiej kwarcie doprowadził po przyłożeniu Adrian Jędrzejewski. W trzeciej żadnej z ekip nie udało się zdobyć punktów. W czwartej natomiast to my mieliśmy dość sporo okazji, żeby wyjść na prowadzenie i nie zaliczano nam między innymi dwóch przyłożeń. Nasi rywale na dwie minuty przed końcem zdobyli niestety dość szczęśliwie zwycięskie punkty - mówi Dorota Biruk-Guzal, menedżer Tytanów Lublin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?