Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gąbka i kreda idą do lamusa

Maria Krzos
W SP nr 21 w Lublinie pierwsze tablice pojawiły się w 2007 r.
W SP nr 21 w Lublinie pierwsze tablice pojawiły się w 2007 r. Jacek Babicz
Po włączeniu wyglądają jak ekran komputera, mają wiele możliwości i ze zwykłymi tablicami wygrywają tym, że potrafią skutecznie przyciągnąć uwagę uczniów. Liczba tablic interaktywnych w naszych szkołach systematycznie rośnie.

Według danych ministerstwa edukacji, w 2007 r. w szkołach w całej Polsce było 2628 tablic interaktywnych. Przez dwa lata ich ilość wzrosła prawie dwukrotnie - do 5318. We wrześniu 2009 r. MEN sprawdziło również, jak sytuacja wygląda w poszczególnych województwach. Najwięcej tablic interaktywnych było w mazowieckim (896). W czołówce znalazły się również dolnośląskie, wielkopolskie i śląskie. Lubelszczyzna z 259 tablicami uplasowała się w środku stawki.

W Lublinie w dziedzinie wprowadzania tablic interaktywnych prekursorem jest SP nr 21. - Pierwsze dwie pojawiły się u nas w 2007 r. - opowiada Dorota Kotnarowska, specjalista ds. technologii informacyjnych w tej szkole. - Dziś mamy ich sześć.

Każda tablica interaktywna podłączona jest do komputera, ma własne oprogramowanie. Dzieci mogą po niej pisać palcami, mogą też używać specjalnych pisaków. Wszystko, co się na niej pojawi, może być zapisane i użyte na innych lekcjach. Nauczyciele mają też do dyspozycji gotowe scenariusze zajęć prowadzonych z użyciem tablic.

- Uczniowie uwielbiają lekcje, podczas których używamy tablic - mówi Joanna Kustra, wicedyrektor SP nr 21. - Przy okazji uczymy ich korzystania z nowoczesnych technologii.

Zdaniem Doroty Kotnarowskiej, tablice interaktywne to krok szkoły w stronę świata, w którym żyją jej uczniowie. - W tej chwili dzieci od najmłodszych lat używają komputerów i innego nowoczesnego sprzętu. Wprowadzając do szkoły takie tablice po prostu dopasowujemy się do rzeczywistości, w której żyją - wyjaśnia.

Na razie najwięcej takich tablic mają szkoły podstawowe. Powoli jednak wkraczają one również do gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych. W Państwowych Szkołach Budownictwa i Geodezji w Lublinie jest ich w tej chwili 5. - W szkole trzeba zrobić wszystko, by zainteresować ucznia - mówi Grażyna Kubuj-Bełz, dyrektor placówki. - Tablice interaktywne świetnie spełniają tę rolę. Żałować mogę tylko, że w tej chwili na rynku jest jeszcze tak mało specjalistycznego oprogramowania skierowanego do szkół ponadgimnazjalnych. Powoli jednak to się zmienia.

Zdaniem dyrektorów szkół i nauczycieli, tablice interaktywne będą systematycznie wypierać ze szkół te zwykłe. - Od tego nie ma odwrotu - mówi Grażyna Kubuj-Bełz.

Średniej jakości tablica interaktywna kosztuje ok. 10 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski