Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Galeria Gardzienice: "Odnowa. Od nowa". Wystawa Henryka Musiałowicza i Macieja Cieślaka

Sylwia Hejno
Henryk Musiałowicz
Henryk Musiałowicz Maciej Cieślak
Wierzę w człowieka - deklaruje Henryk Musiałowicz, artysta, twórca słynnych "Słupów". Ta wiara jest szczególnie ważna w kontekście jego doświadczeń wojennych. Prace stuletniego artysty wystawia od 13 czerwca Galeria Gardzienice (w tym te najnowsze, z ubiegłego roku).

Cała wystawa "Odnowa. Od nowa" jest z kolei zapisem spotkania z Maciejem Cieślakiem, fotografem, laureatem nagrody National Geographic w kategorii "Ludzie".

- Poznaliśmy się z Maćkiem w zeszłym roku, podczas wystawy mojego taty - opowiada Jolanta Musiałowicz, kuratorka wystawy, córka artysty. - Zapytał czy może go poznać, a potem spędził długie godziny na fotografowaniu taty, który był kimś więcej niż modelem. Te zdjęcia to dialog między dwoma osobowościami.

Okazuje się, że ich spojrzenie na świat jest podobne - chodzi o odizolowanie się od niego, aby wedrzeć się jeszcze bardziej wgłąb. Henryk Musiałowicz jest zdeklarowanym outsiderem. Od lat mieszka w Cieńszy przy Puszczy Białej.

"Droga Henryka Musiałowicza czerpie z dwóch źródeł. Po pierwsze, z przeżyć wojennych i szukania sensu istnienia w sacrum. Jest to źródło duchowe. Po drugie zaś z odkrycia języka wypowiedzi zaczerpniętego z wojennego doświadczenia oczu, którym była powierzchnia unicestwionej materii żywej i martwe" - pisze badaczka jego twórczości, Bożena Kowalska.

Było to szczególnie widoczne w jego sztuce powojennej, jeszcze malarskiej, lecz pozostaje aktualne do dziś. Mając już pół wieku dokonań, wykonał woltę. W latach osiemdziesiątych zaczął tworzyć szczególne rzeźby, które nazywa "Słupami". Trudno jednoznacznie stwierdzić czym one są, lepiej zdać się na instynkt. Tajemnicze obiekty przypominają dawne totemy, albo przydrożne krzyże czy kapliczki. Przez jego prace przenika przy tym ozdobny duch Bizancjum, który rodzi skojarzenie z ikonami. Jednocześnie jego egzystencjalne rzeźby, w których można doszukać się śladów "nieludzkiego świata" i związanego z nim cierpienia, splatają się z poczuciem błogiej jedności z przyrodą. Trzeba ją chronić. "Potrafię cieszyć się polnym kwiatem, który rośnie przy drodze, a który tak łatwo zdeptać lub minąć nieuważnie. Jestem zrozpaczony obojętnością, nienawiścią, zniszczeniem naszego otoczenia" - wyznał w jednym z wywiadów.

Poniedziałek - piątek, "Henryk Musiałowicz - Odnowa - Maciej Cieślak - Od nowa", Galeria Gardzienice, ul. Grodzka 5a, godz. 11.00-19.00, do 19.07

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski