Grupa w latach 2002-03 zarabiała na sprzedaży oleju opałowego jako napędowego. Zdaniem śledczych, naciągacze mieli m.in. narażać na szwank dochody do państwowej kasy, bo nie płacili podatków za obrót paliwami, które powinny być obciążone akcyzą.
Sąd nie podzielił tego poglądu. Stwierdził, że część zarzucanych czynów uległa przedawnieniu, co więcej, trudno wymagać od oskarżonych płacenia podatków za czyny, które jak wszystko na to wskazuje, były oszustwami. Sąd umorzył także zarzuty dotyczące tzw. prania brudnych pieniędzy. Trudno za ten czyn uznać płacenie legalnie zdobytą gotówką za olej opałowy.
Prokuratura nie zgadza się z decyzją sądu. - Zaskarżyliśmy już to postanowienie - mówi Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?