Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gang przemytników papierosów przed sądem. „Malwa” nie żyje, ale jest akt oskarżenia przeciwko „Gumie”

Sławomir Skomra
Sławomir Skomra
Areszt Śledczy w Lublinie
Areszt Śledczy w Lublinie fot. Małgorzata Genca
Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 32 członkom gangu przemytników papierosów. Jego hersztem był Radosław M. pseudonim „Malwa”, który zmarł w areszcie.

Sprawa stała się głośna jesienią ubiegłego roku, kiedy zatrzymano członków gangu przemycającego do Polski papierosy z Ukrainy i Białorusi. Okazało się, że w gangu działali czynni żołnierze i funkcjonariusze Straży Granicznej.

- Materiał dowodowy wskazuje, że jedną z kierowniczych ról w rozpracowanej grupie przestępczej sprawowała osoba reprezentująca kręgi biznesowe miasta Chełma – informowała Prokuratura Krajowa.

Grupa działała w latach 2014 – 2017. Ładunek papierosów był pontonami przewożony przez Bug, gdzie na polskim brzegu odbywał się rozładunek a papierosy były odbierane przez poszczególnych członków grupy, którzy wywozili je samochodami terenowymi w głąb kraju. Auta były wyposażone w napęd na cztery koła, mocne silniki i noktowizory.

Do przemytu wykorzystywano też lekkie samoloty AN-2.

- W toku postępowania prokuratorzy ustalili, że przemycono ponad 2,6 miliona paczek papierosów różnych marek. W wyniku działalności grupy przestępczej Skarb Państwa stracił ponad 65 milionów złotych – informuje dziś PK i dodaje: - W trakcie postępowania zabezpieczono mienie podejrzanych w postaci pieniędzy w różnych walutach, samochodów i nieruchomości o łącznej wartości blisko 1,5 miliona złotych.

Teraz lubelscy śledczy przesłali do Sądu Okręgowego akt oskarżenia. Gangiem kierowały dwie osoby. To Radosława M. ps. „Malwa” i Tomasz K. ps. Guma”.

„Malwa” jednak nie stanie przed sądem. W ostatni piątek zmarł w Areszcie Śledczym w Lublinie. - W dniu 20 września br. około godz. 3.10 jeden z osadzonych przebywający w Areszcie Śledczym w Lublinie w czteroosobowej celi mieszkalnej popełnił samobójstwo. Współosadzony, który zauważył całą sytuacją natychmiast zawiadomił oddziałowego, ten niezwłocznie dowódcę zmiany. Następnie podjęto działania reanimacyjne. Na miejsce wezwano zespół pogotowia ratunkowego, który przejął akcję reanimacyjną. Niestety nie udało się uratować osadzonego – relacjonował ppłk Jacek Zwierzchowski, rzecznik prasowy lubelskiego Aresztu Śledczego.

Śledztwo prowadzi prokuratura i sprawę wyjaśnia Służba Więzienna.

Według pierwszych informacji „Malwa” był tzw. małym świadkiem koronnym, ale szybko zdementowano tę informację.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski